Pracownicy Poczty Polskiej zapowiadają protesty
Solidarność działająca w Poczcie Polskiej domaga się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych wszystkich pracowników o 500 zł brutto z wyrównaniem od 1 lutego tego roku. W firmie trwa spór zbiorowy. Związkowcy zapowiadają akcje protestacyjne.
– Nasza cierpliwość się już wyczerpała, ludzie ciężko pracują, a zarabiają niewiele. Listonosz, który zaczyna pracę dostaje mniej niż 2 tys. zł na rękę. Zarobki w okienkach pocztowych są niewiele wyższe. Za takie pieniądze trudno utrzymać rodzinę – mówi Danuta Dyszy, przewodnicząca Organizacji Podzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej w Chorzowie.
6 maja w Poczcie Polskiej rozpocznie się akcja protestacyjna. Pracownicy ubiorą żółte kamizelki, do których przypięte zostaną znaczki z napisem: „Żądamy podwyżek wynagrodzeń”. Protest potrwa do 10 maja. Związkowcy zapowiadają także manifestację w Warszawie, która miałaby się odbyć na początku czerwca.
Spór zbiorowy na tle płacowym Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej wszczęła z zarządem firmy 17 kwietnia. Rozmowy z pracodawcą zaplanowane zostały na 30 kwietnia.
Poczta Polska jest jednym z największych pracodawców w Polsce. Posiada 7,5 tys. placówek i zatrudnia blisko 80 tys. pracowników.
aga
źródło foto: commons.wikimedia.org/Henryk Borawski