Pomogła Solidarność
Dzięki staraniom Solidarności z KWK Bolesław Śmiały elektrycy zatrudnieni w zakładzie przeróbki mechanicznej węgla tej kopalni odzyskali prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę ze względu na pracę w warunkach szczególnych. Wcześniej pracownicy przez
kilka lat bezskutecznie upominali się o swoje prawa na własną rękę.
kilka lat bezskutecznie upominali się o swoje prawa na własną rękę.
– Elektrycy z zakładu przeróbki mechanicznej węgla utracili posiadane uprawnienia w 2008 roku. Ktoś z kierownictwa uznał, że już nie pracują w warunkach szczególnych, co jest rzeczą kuriozalną, bo charakter ich pracy przecież się nie zmienił. Co więcej prawa do odejścia na wcześniejszą emeryturę pozbawiono tylko elektryków z przeróbki KWK Bolesław Śmiały.
We wszystkich pozostałych kopalniach ówczesnej Kompanii Węglowej, a obecnie Polskiej
Grupy Górniczej, a także Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego uprawnienia te nadal funkcjonowały. Nikt tego nawet nie próbował kwestionować, bo
warunki pracy, o których mówimy, rzeczywiście są ciężkie i szkodliwe dla zdrowia – mówi Bogdan Syposz, przewodniczący Solidarności w kopalni Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych.
We wszystkich pozostałych kopalniach ówczesnej Kompanii Węglowej, a obecnie Polskiej
Grupy Górniczej, a także Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego uprawnienia te nadal funkcjonowały. Nikt tego nawet nie próbował kwestionować, bo
warunki pracy, o których mówimy, rzeczywiście są ciężkie i szkodliwe dla zdrowia – mówi Bogdan Syposz, przewodniczący Solidarności w kopalni Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych.
Poszkodowani pracownicy zwrócili się o pomoc do zakładowej Solidarności dopiero w 2014 roku. Wówczas nie byli jeszcze członkami związku. Wcześniej przez kilka lat bezskutecznie próbowali dochodzić swoich spraw na własną rękę. – Od razu przystąpiliśmy do działania. Wszelkie argumenty leżały w tej kwestii po stronie pracowników, co potwierdziły badania przeprowadzone przez Centralne Laboratorium ds. Badań Środowiska Pracy „Bielaszka” wskazujące, że warunki pracy elektryków z zakładu przeróbczego w pełni uzasadniają przyznanie im prawa do wcześniejszego przechodzenia na emeryturę – podkreśla przewodniczący.
Ostatecznie w 2015 roku sprawa trafiła do ówczesnego zarządu Kompanii Węglowej, który uznał jednak, że przeprowadzone badania nie są wystarczające. Wybór innego akredytowanego laboratorium badawczego zajął kolejne kilka miesięcy. – Wreszcie na
początku 2016 roku otrzymaliśmy sprawozdanie z badań wydatku energetycznego przygotowane przez Pracownię Badań Środowiskowych, które nie tylko nie podważyło wniosków zawartych w poprzedniej opinii, ale wręcz wzmocniło sytuację pracowników. Tego dokumentu nikt już nie próbował podważać. 23 czerwca 2016 roku zarząd Polskiej Grupy Górniczej podjął uchwałę przywracającą prawo do wcześniejszych emerytur elektrykom, a także spawaczom i pracownikom innych grup zawodowych z zakładu przeróbczego naszej kopalni – wskazuje Bogdan Syposz.
początku 2016 roku otrzymaliśmy sprawozdanie z badań wydatku energetycznego przygotowane przez Pracownię Badań Środowiskowych, które nie tylko nie podważyło wniosków zawartych w poprzedniej opinii, ale wręcz wzmocniło sytuację pracowników. Tego dokumentu nikt już nie próbował podważać. 23 czerwca 2016 roku zarząd Polskiej Grupy Górniczej podjął uchwałę przywracającą prawo do wcześniejszych emerytur elektrykom, a także spawaczom i pracownikom innych grup zawodowych z zakładu przeróbczego naszej kopalni – wskazuje Bogdan Syposz.
Jak podkreśla przewodniczący, sprawa najprawdopodobniej nie doczekałaby się korzystnego dla pracowników finału, gdyby nie zaangażowanie Solidarności. – To przykład na to, że pracownicy zrzeszeni w silnym związku zawodowym mogą bronić swoich praw znacznie skuteczniej niż wtedy, gdy działają w pojedynkę – zaznacza szef Solidarności w kopalni
Bolesław Śmiały.
Bolesław Śmiały.
łk
źródło foto:commons.wikimedia.org/Pudelek