Policji grozi paraliż. Potrzebne zmiany systemowe
Liczba wakatów w policji wciąż rośnie. To grozi paraliżem instytucjonalnym – alarmują związkowcy z NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. Już w zeszłym roku w lipcu liczba wakatów sięgnęła 11 proc. stanu garnizonu. Obecnie to prawie 14 proc. W części komend w największych miastach konurbacji śląskiej wakaty zbliżają się do poziomu 18-19 proc.
– To się niestety nakręca, bo braki kadrowe powodują przeciążenie pracą, przede wszystkim u szeregowych funkcjonariuszy na stanowiskach wykonawczych i po prostu część z nich odchodzi ze służby – mówi Mirosław Soboń, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Regionu Śląsko-Dąbrowskiego. – Mimo że o problemie mówimy już od ponad roku, rządzącym i kierownictwu policji nie udało się znaleźć i wdrożyć skutecznego sposobu zahamowania i odwrócenia tego procesu. Pomysły typu stwórzmy klasy mundurowe, czy zaprośmy harcerzy do pracy w policji, są trochę kuriozalne. To nie jest lekarstwo, które daje gwarancję radykalnej poprawy w szybkim czasie – ocenia przewodniczący.
Podkreśla, że „Solidarność” przedstawiła kierownictwu resortu spraw wewnętrznych konkretne propozycje zmian systemowych, wskazała instrumenty, które pozwolą szybko uzyskać pożądany efekt w postaci zahamowania fali odejść i ponownego uczynienia służby w policji atrakcyjną propozycją na rynku pracy. – Przede wszystkim trzeba dostosować ofertę służby w policji do oferty rynku pracy i powiązać wynagrodzenia funkcjonariuszy ze wskaźnikami, które wynikają z sytuacji gospodarczej kraju. W naszej ocenie policjant rozpoczynający służbę już na starcie powinien zarabiać średnią krajową. Z kolei pracownik cywilny policji powinien zarabiać 150 proc. płacy minimalnej – wylicza Mirosław Soboń.
Kolejną propozycją, którą wysuwają związkowcy ze śląskiego garnizonu, jest napisanie nowej ustawy o policji. – To jest nasz priorytet. Obecnie obowiązują ustawa została uchwalona w 1990 roku. Nowa ustawa pozwoliłaby nam uporać się ze wszystkimi patologiami, które przez te przeszło 30 lat narosły i umożliwiłaby nam stabilne funkcjonowanie w kolejnych latach – dodaje przewodniczący.
Dodaje, że na początku sierpnia tego roku podczas spotkania reprezentantów związków zawodowych z kierownictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji szef resortu Tomasz Siemoniak powiedział, że dostrzega bardzo poważną potrzebę powiązania budżetu policji z PKB. – To dobra informacja, bo gdyby to zostało faktycznie wdrożone, policja miałaby stabilne finansowanie co roku, które pozwoliłoby z dużym wyprzedzeniem planować wydatki w poszczególnych jednostkach, a nie liczyć na nieregularne zastrzyki gotówki, aby łatać kolejne dziury. Teraz czekamy na konkrety, rozmowy i konsultacje – mówi szef policyjnych struktur „S” w Regionie Śląsko-Dąbrowskim.
Śląski garnizon policji mimo braków kadrowych wciąż jest największy w kraju. Na terenie województwa śląskiego w policji pracuje przeszło 10 tysięcy funkcjonariuszy i pracowników cywilnych.
ny
źródło foto: commons.wikimedia.org/KevinB./CC BY-SA 4.0