Podwyżki w Nadwiślańskiej Spółce Energetycznej
135 zł podwyżki dostaną od października pracownicy Nadwiślańskiej Spółki Energetycznej. Dodatkowo pensje części pracowników wzrosną o kolejne 150 zł – to najważniejsze zapisy porozumienia płacowego podpisanego przez zarząd spółki i zakładową Solidarność. – To przyzwoita podwyżka i pracownicy na pewno poczują ją w swoich portfelach. Jesteśmy zadowoleni z wyniku negocjacji – mówi Dariusz Gierek, wiceprzewodniczący Solidarności w NSE i szef Regionalnej Sekcji Ciepłownictwa.
Początkowo Solidarność w NSE domagała się 200 zł podwyżki stawek osobistego zaszeregowania dla całej załogi oraz kolejnych 200 zł dla 20 proc. najlepszych pracowników wskazanych przez przełożonych. – Ostatecznie te dodatkowe podwyżki mające uznaniowy charakter dostanie 30 pracowników, czyli ok. 15 proc. załogi. Myślę, że to satysfakcjonujący kompromis – wskazuje Gierek.
Przewodniczący dodaje, że sytuacja finansowa Nadwiślańskiej Spółki Energetycznej w pełni uzasadnia żądania płacowe wysunięte przez Solidarność. – Kondycja naszej firmy jest stabilna. Co roku wypracowujemy ok. 2 mln zł zysku netto. W naszej ocenie naturalne jest to, że pracodawca powinien dzielić się tym zyskiem z pracownikami – zaznacza.
Dokument podpisany w NSE 4 września to już drugie w tym roku porozumienie dotyczące kwestii płacowych w tej spółce. Wiosną zakładowej Solidarności udało się wynegocjować 1000 zł premii, którą pracownicy otrzymali w postaci bonów zakupowych. – Po pierwszym kwartale z powodu lekkiej zimy pracodawca nie był skory do podpisywania porozumienia dotyczącego podwyżek płac zasadniczych. Zamiast tego zdołaliśmy uzgodnić, że pracownicy co miesiąc od maja do września będą otrzymywać bony o wartości 200 zł – tłumaczy szef Regionalnej Sekcji Ciepłownictwa NSZZ Solidarność.
Nadwiślańska Spółka Energetyczna składa się z pięciu zakładów ciepłowniczych: Brzeszcze, Czeczott, Janina, Piast i Ziemowit. Spółka dostarcza ciepło do kopalń oraz osiedli mieszkaniowych. Łącznie NSE zatrudnia ok. 200 osób.
łk
