Pikieta przez Kancelarią Premiera

Grupa kilkuset bezrobotnych oraz członków Solidarności pikietowała we wtorek przed Kancelarią Premiera w ramach protestu przeciwko rządowemu projektowi podniesienia wieku emerytalnego. W proteście uczestniczyła też delegacja z naszego regionu, m.in. szwaczki zwolnione z firmy Hans Pauly i grupa bezrobotnych z Bytomia.

W trakcie pikiety przewodniczący Solidarności Piotr Duda na czele delegacji związku spotkał się z premierem Tuskiem, aby wręczyć mu przygotowane przez NSZZ Solidarność projekty ustaw, mające na celu uszczelnienie systemu emerytalnego. – Te projekty pozwolą na to, aby młodzi ludzie jak najszybciej weszli w okres składkowy, a ludzie, którzy tracą pracę po 50. roku życia, mogli odnaleźć się w życiu zawodowym i zbierać kapitał emerytalny, a nie pracować na umowach śmieciowych – mówił do zgromadzonych po spotkaniu szef związku.

– Mówiłem panu premierowi, że tu jesteście. Przyjechaliście tutaj jako reprezentacja tych wszystkich, którzy borykają się z problemem znalezienia zatrudnienia, a co dopiero pracowania do 67. roku życia. Możemy podnosić wiek emerytalny do 100 lat, ale to nic nie da – podkreślił przewodniczący

Piotr Duda podczas spotkania z premierem ponownie przekonywał, że reforma polegająca na automatycznym wydłużeniu wieku emerytalnego do 67. roku życia, to nie jest sposób na naprawę systemu emerytalnego w Polsce.  – Zaapelowałem do pana premiera, aby powstrzymał prace nad tym projektem, my wtedy powstrzymamy protesty – mówił po spotkaniu Duda.

W środę przed Sejmem ponownie stanie namiotowe „miasteczko emerytalne”, gdzie w kolejnych dniach będa protestować przedstawiciele Solidarności m.in z Regionu Łódzkiego i Dolnego Śląska. 11 maja przed gmachem na Wiejskiej odbędzie się pikieta związkowców z całej Polski.