Pielgrzymka mężczyzn do piekarskiego Sanktuarium

Problemów górnictwa nie da się wyizolować od warunków społecznych, nie da się ich rozwiązać z doskoku – mówił metropolita katowicki arcybiskup Wiktor Skworc podczas tegorocznej pielgrzymki mężczyzn do Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich.

Metropolita katowicki podkreślił, że kryzys w górnictwie nie jest pierwszy, przez jaki ta branża przechodzi po zmianach w 1989 roku. – Wszyscy wiemy, że górnictwo wymaga ciągłej restrukturyzacji. Z uwagą śledzimy dialog, jaki się toczy na temat zaistniałej sytuacji. Trzeba rozmawiać. Właściciel, zarządy spółek i strona społeczna – zaznaczył abp Skworc. Zwrócił też uwagę na problem bezpieczeństwa energetycznego Polski. – Rodzi się postulat stabilności polityki energetycznej, jasnego opowiedzenia się, czego jako państwo chcemy. Oparcia bezpieczeństwa energetycznego kraju na własnych surowcach, czy na imporcie źródeł energii i samej energii – powiedział. I dodał, że potrzebny jest okrągły stół na temat górnictwa oraz poważna debata poświęcona problemom regionu.

Abp Skworc wspomniał też o marcowym proteście w Sejmie rodziców niepełnosprawnych dzieci, którzy upomnieli się o podwyższenie świadczenia pielęgnacyjnego. Jego zdaniem lekcja jaką dali oni całemu społeczeństwu jest czytelna. – To wołanie o warunki dla tej przestrzeni, w której najpełniej realizuje się opcja preferencyjna na rzecz ubogich, rzeczywista solidarność między ludźmi. Teraz na prawodawcach spoczywa obowiązek ustanawiania takich praw, które uwzględnią prawa najbardziej bezbronnych i ubogich, w tym także tych, którzy z wielkim poświęceniem im służą. Wiemy, że jest już ustawa podwyższająca świadczenia pielęgnacyjne. Rządzący zostali też pouczeni, że danego słowa trzeba dotrzymywać, bo są nieprzekraczalne granice społecznej cierpliwości – powiedział abp Skworc.

W swoim przemówieniu abp Skworc nawiązał także do wartości małżeństwa, jako związku kobiety i mężczyzny. – Trwałość związku małżeńskiego, szczególnie sakramentalnego jest wartością, której nie da się zastąpić wydumanymi konstrukcjami społecznymi. Wspólnota małżeńska, jak pisze Jan Paweł II, wynika z naturalnego uzupełniania się kobiety i mężczyzny – zaznaczył. I podkreślił, że nie można iść ku przyszłości z oderwanymi od prawa naturalnego eksperymentami w rodzinie i z rodziną. – Cywilizacja zamętu w tej dziedzinie jest przedsionkiem cywilizacji śmierci, skrajnego egoizmu i wypaczonego pojęcia wolności, braku solidarności i pogardy dla prawdy – dodał.

Mówił też o rodzinach wielodzietnych, które wciąż czekają na start karty „Dużej rodziny”. Podkreślił, że ma nadzieję, że ta karta zostanie wreszcie uruchomiona, bo jest to krok we właściwym kierunku, właściwy sygnał dla rodzin, że są szanowane i cenione.

Mszy św. przewodniczył metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz, który podkreślił, że Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich jest miejscem szczególnym dla Polaków. – Tu formowały się sumienia polskie. Z tego wzgórza biskupi i Ślązacy mówili jaką drogą iść do wolności i suwerenności – powiedział kardynał Dziwisz. Dodał, że 23 maja tego roku w Centrum Jana Pawła II w Krakowie poświęcona została kaplica Matki Bożej Piekarskiej ufundowana przez Ślązaków. W kaplicy umieszczona została kopia obrazu Matki Boskiej z piekarskiego sanktuarium.

W tegorocznej pielgrzymce wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy pątników. Jej hasło brzmiało: Rodzina Miłością Wielka. Uczestnicy uroczystości dziękowali także za kanonizację papieża Jana Pawła II, który jako biskup krakowski pielgrzymował do sanktuarium w Piekarach Śląskich. Podczas uroczystości homilię wygłosił prefekt Watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej ks. kardynał Zenon Grocholewski.

Tradycje pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do Matki Boskiej Piekarskiej sięgają okresu międzywojennego. Od 1992 roku w przeddzień tego wydarzenia organizowane są sympozja naukowe poświęcone kulturowym i społecznym problemom Górnego Śląska w aspekcie katolickiej nauki społecznej.

ak