Obchody tragicznej rocznicy
Wolność, za którą najwyższą ofiarę ponieśli górnicy z Wujka, nie może być wykorzystywana tylko przez elity polityczne. Solidarność tak jak 31 lat temu będzie walczyć o to, żeby ta wolność była sprawiedliwa i godna – powiedział Dominik Kolorz podczas obchodów 31. rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek.
Uroczystości pod Pomnikiem-Krzyżem rozpoczął Stanisław Płatek, legendarny przywódca strajku w kopalni Wujek. – Władze nie chciały, by to miejsce stało się miejscem narodowej pamięci. Starano się nie dopuścić, by prawda o mordzie na kopalni Wujek rozlała się na cały kraj – powiedział Stanisław Płatek oraz dodał, że zbrodnia sprzed 31 lat była tym bardziej bolesna, że dokonano jej na przedstawicielach własnego narodu. – Niech nigdy więcej Polak nie staje z bronią przeciwko Polakowi. Nigdy więcej krwawej rzeźni, prześladowań. Pamiętamy o ofiarach stanu wojennego i tej pamięci zginąć nie pozwolimy – dodał.
Przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz zaznaczył, że choć dzisiaj nasz kraj cieszy się wolnością, o którą walczyli górnicy z kopalni Wujek, nie do końca potrafimy z tej wolności korzystać. – Dlaczego dzisiaj jest tak, że ci, którzy otrzymali mandat wyborczy od narodu, nie wpuszczają przedstawicieli tego narodu do Sejmu. Dlaczego jest tak, że zapominają, iż władza nie należy do nich, ale właśnie do narodu? – mówił szef śląsko-dąbrowskiej „S”.
Kolorz podkreślił, że Solidarność musi ciągle odbudowywać wartości z 1980 i 1981 r. – 31 lat temu górnicy z Wujka przeciwstawili się komunistycznej władzy, ale zarazem wstawili się za swoich kolegów, za drugiego człowieka. 31 lat temu rodziny górników z Wujka miały bardzo trudne, traumatyczne święta Bożego Narodzenia, które pewnie takie są do teraz. Jakie święta w tym roku będą mieli zwalniani z pracy robotnicy Fiata i śląscy kolejarze? Jakie święta będzie miał region śląsko-dąbrowski, któremu grozi totalne bezrobocie? – pytał przewodniczący.
Po apelu poległych pod Pomnikiem-Krzyżem złożono kwiaty i zapalono znicze. Wcześniej w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego metropolita katowicki abp. Wiktor Skworc odprawił uroczystą mszę świętą w intencji ofiar pacyfikacji kopalni Wujek. – Górnicy z Wujka odnieśli zwycięstwo, bo są przyjęci do domu Ojca, bo my ich wspominamy i ich imiona wypisane na krzyżu będą często wypowiadane przed Bogiem. A wtedy zwycięstwo będzie po naszej stronie – powiedział w homilii biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek.
W uroczystościach oprócz rodzin pomordowanych górników oraz członków NSZZ Solidarność wzięli udział m.in. minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, przedstawiciel prezydenta RP minister Sławomir Rybicki, wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, oraz śląscy parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych.