Solidar Śląsko Dąbrow

Obchody 33. rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek

– Chcemy w naszym kraju sprawiedliwości. Domagamy się sprawiedliwego osądzenia tych wszystkich, którzy doprowadzili do stanu wojennego i zamordowania górników z Wujka – powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność podczas uroczystości upamiętniających 33. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek. 
 
– Internowani, więzieni mają dziś wielki żal do swojej Ojczyzny. Dzisiaj ich oprawcy, esbecy, zomowcy cieszą się wysokimi emeryturami, a ludzie więzieni, bici i poniżani, jeżeli dożyją emerytury, to nie wiedzą, jak mają za tę emeryturę przeżyć – podkreślał Piotr Duda.  
 
Przewodniczący w swoim wystąpieniu pod Pomnikiem-Krzyżem nawiązał również do niedawnego pogrzebu Kazimierza Świtonia, któremu nie nadano charakteru państwowego i w którym nie uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych. – W Koszalinie pułkowników SB odprowadzała na cmentarz kompania honorowa. Z honorami grzebano generała Jaruzelskiego, a półtora tygodnia temu żegnaliśmy Kazimierza Świtonia prekursora wolnych związków zawodowych, posła na Sejm I kadencji, człowieka, który miał wielki wkład w to, że tutaj dzisiaj stoi ten pomnik. O nim państwo polskie zapomniało – wskazywał Piotr Duda. 
 
Obchody 33. rocznicy pacyfikacji kopalni Wujek rozpoczęły się mszą św. w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach-Brynowie pod przewodnictwem prymasa seniora Józefa Kowalczyka. – Ofiarą wcale nie pokojowego, ale wojennego działania była śmierć 9 górników. Modlimy się też za wszystkie ofiary górniczej pracy, za górników zmarłych po wybuchu metanu w kopalni Mysłowice-Wesoła. Modlimy się dzisiaj za wszystkie ofiary Tragedii Górnośląskiej z 1945 roku. Za tych, którzy potem zginęli w kopalniach Donbasu i Karagandy – powiedział metropolita katowicki rozpoczynając mszę św. 
 
Abp Skworc nawiązał też do aktualnej, trudnej sytuacji górnictwa. – Wiemy dobrze, że nasze górnośląskie górnictwo przeżywa trudne chwile. Modlimy się więc w duchu solidarności w podejmowaniu i rozwiązywaniu dramatycznie trudnych wezwań społecznych. Górny Śląsk potrzebuje dziś nowego pomnika, nie z marmuru, nie ze spiżu. Pilnie potrzebujemy pomnika społecznego porozumienia dla ratowania i uzdrowienia górnictwa – powiedział metropolita katowicki.
 
Homilię do zgromadzonych na mszy w intencji  górników z kopalni Wujek poległych przed 33 laty wygłosił prymas senior abp Józef Kowalczyk. – Tragizm tamtych dni ciągle jest żywy w naszych umysłach i sercach. Uświadomił on ówczesnej władzy i społeczeństwu skalę oporu społecznego przeciwko stanowi wojennemu i łamaniu praw człowieka – powiedział  abp Kowalczyk. Również on nawiązał do obecnych problemów górnictwa. – Tragizm tamtych dni nadal jest wołaniem ofiar i nas wszystkich o godne i trwałe rozwiązywanie problemów górnictwa i ludzi ciężkiej pracy górniczej,  o szeroko pojętą wolę polityczną skutecznego rozwiązywania bolesnych problemów w górnictwie, a nie tylko wygłaszanie słownych zapewnień i przyjmowanie biernej postawy w imię zasady „jakoś to będzie”  – podkreślił prymas senior.
 
W uroczystościach przed kopalnią Wujek wzięli udział bliscy ofiar górników zamordowanych podczas pacyfikacji, członkowie Solidarności z naszego regionu i z całego kraju, reprezentanci władz państwowych i samorządowych, a także przedstawiciele organizacji społecznych, kibice GKS Katowice oraz mieszkańcy Katowic. Prezydenta RP reprezentował Jan Lityński. W obchodach wziął również udział ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Stephen Mull. Po przemówieniach zaproszonych gości, odczytano apel pamięci. Następnie uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod Pomnikiem-Krzyżem. 
 
Oficjalne uroczystości przed kopalnią Wujek poprzedził „Bieg Dziewięciu Górników”,  w którym  wzięło udział 150 uczniów szkół z Chorzowa, Mikołowa, Rudy Śląskiej i Katowic. Każdy z uczestników biegu był ubrany w koszulkę z wizerunkiem jednego z górników zastrzelonych w czasie pacyfikacji kopalni Wujek. 
 
aga, łk, pod
 

Dodaj komentarz