Solidar Śląsko Dąbrow

Nadzieja dla kolejarzy

Jest nadzieja, że uda się uratować przed bezrobociem pracowników Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. – Będziemy wspólnie pracować nad mechanizmem, który pozwoli przenieść osoby zagrożone zwolnieniami do Kolei Śląskich – powiedział po poniedziałkowych obradach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego Mariusz Samek, szef Solidarności w Śląskim Zakładzie PR. – Wkrótce rozpocznie pracę zespół roboczy, którego celem będzie nakreślenie porozumienia zbiorowego, na podstawie artykułu 9 Kodeksu pracy, zgodnie z którym w przypadku przejmowania przez Koleje Śląskie kolejnych linii od Przewozów Regionalnych pracownicy będą niejako automatycznie przenoszeni do nowej spółki – wyjaśnia Mariusz Samek.

Związkowcy będą domagać się, aby warunkami porozumienia zostali objęci także pracownicy PR zagrożeni redukcjami zatrudnienia w związku z przejęciem przez Koleje Śląskie najbardziej dochodowej linii Gliwice – Częstochowa. W lipcu 147 pracowników spółki, którzy obsługiwali to połączenie otrzymało wypowiedzenia. Po sierpniowym strajku w Przewozach Regionalnych wypowiedzenia cofnięto, ale w dalszym ciągu nie ma dla nich pracy. 60 osób przeszło na tak zwane postojowe do końca grudnia.

– Zrobimy wszystko, żeby uratować te miejsca pracy. Nie może być przecież tak, że w nowej spółce powołanej przez marszałka prowadzi się rekrutacje, a u nas zwalnia się ludzi – mówi przewodniczący.

Najprawdopodobniej w połowie przyszłego roku Koleje Śląskie przejmą również linię Katowice-Wisła, czyli drugie, najbardziej dochodowe połączenie obsługiwane dotychczas przez Przewozy Regionalne. – Dlatego zależy nam na jak najszybszym załatwieniu tej sprawy. Budujące jest to, że po raz pierwszy od wielu miesięcy widać rzeczywistą wolę dialogu po obu stronach – konkluduje Mariusz Samek.  
 

Dodaj komentarz