Na ratowanie Rafako nie jest za późno
Przedstawiciele organizacji związkowych działających w Rafako zaapelowali do zarządu spółki, rady nadzorczej, akcjonariuszy i wierzycieli o ratowanie firmy. – Jest jeszcze możliwe wycofanie wniosku o upadłość – podkreślili w piśmie z 30 września.
Apel został przekazany również do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii. – Apelujemy do Zarządu oraz wszystkich podmiotów, prywatnych i państwowych, od których zależy przyszłość Spółki – usiądźcie do negocjacyjnego stołu, wypracujcie porozumienie ponad dzisiejszymi podziałami – czytamy w apelu podpisanym przez związkowców z Rafako. Sygnatariusze wystąpienia podkreślili, że tylko dalsza działalność firmy może zagwarantować odzyskanie choćby części pieniędzy, a pracownikom spokojną przyszłość.
Przedstawiciele „Solidarności” i pozostałych organizacji związkowych działających w Rafako zaznaczyli, że ratowanie zakładu nie jest łatwe, co nie oznacza, że jest niemożliwe. W piśmie skierowanym do wszystkich podmiotów odpowiedzialnych za przyszłość spółki wskazali na możliwość skorzystania z art. 173 Prawa restrukturyzacyjnego, który otwiera drogę do zmiany zapisów postępowania układowego. – Oczywiście wymaga to zgody wierzycieli, ale to na pewno lepsze rozwiązanie, niż pozostanie z niczym – podkreślili związkowcy.
Przypomnieli również, że na wniosek organizacji związkowych na 16 października zwołane zostało Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Rafako. W trakcie WZA przedstawione zostaną projekty uchwał, których przyjęcie może otworzyć drogę do ratowania spółki. – Umożliwią zamianę wierzytelności na akcje bez żadnych dodatkowych warunków i uprzywilejowań. To nadal może być pierwszy, bardzo ważny krok na drodze do porozumienia – czytamy w apelu podpisanym przez związkowców z Rafako.
Przewodniczący „Solidarności” w Rafako Wiesław Oleszowski podkreśla, że do tej pory nie udało się doprowadzić do konwersji wierzytelności na akcje. – Postawiono zbyt wiele warunków i nikt nie chciał ich spełnić. Dlatego dążymy do tego, by ta zamiana mogła się rzeczywiście odbyć, co dałoby szansę na pozyskanie środków i ratowanie firmy – mówi przedstawiciel zakładowej „S”.
Informację o postawieniu Rafako w stan upadłości zarząd firmy przekazał 26 września. W komunikacie giełdowym podkreślono, że w tle tej decyzji „leży niepowodzenie negocjacji z kluczowymi wierzycielami na temat konwersji długu na akcje czy też alternatywnych scenariuszy restrukturyzacji zatrudnienia”.
Rafako to jeden z kluczowych producentów urządzeń dla energetyki. Zatrudniający ok. 700 osób zakład jest jednym z największych pracodawców w Raciborzu.
aga