Muzeum Górnośląskie zachowa samodzielność


Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że nie przewiduje zgody na połączenie Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu z Muzeum Śląskim. Pomysł fuzji obu placówek przedstawił w 2014 roku Marszałek Województwa Śląskiego. W ocenie pracowników Muzeum Górnośląskiego byłby to wstęp do likwidacji tej instytucji.
– Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako współorganizator Muzeum Śląskiego w Katowicach nie przewiduje zgody na połączenie wspomnianych instytucji, mając na uwadze zachowanie ich odrębnego charakteru oraz szczególną rolę, jaką pełnią w kształtowaniu świadomości i zachowaniu tożsamości tego regionu – napisał Jarosław Sellin, wiceszef resortu w piśmie skierowanym do Solidarności w Muzeum Górnośląskim.
Planom połączenia z Muzeum Śląskim od początku sprzeciwiali się pracownicy bytomskiej placówki oraz środowisko muzealników. Stanowisko w tej sprawie wydało m.in. Stowarzyszenie Muzealników Polskich. – Przyjęliśmy oświadczenie resortu z satysfakcją. Dla nas od początku było jasne, że plany marszałka nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia – mówi Roland Dobosz, wiceprzewodniczący Solidarności w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu.
Propozycje połączenia muzeów Zarząd Województwa Śląskiego przedstawił w marcu 2014 roku. miesiąc później uchwałę w tej sprawie przyjął sejmik wojewódzki. – Jesteśmy przekonani, że połączenie byłoby początkiem drogi do likwidacji naszej placówki, która ma ponad stuletnią tradycję i dysponujące największymi zbiorami spośród muzeów w naszym regionie – wskazuje wiceprzewodniczący.
Również w marcu Urząd Marszałkowski zaproponował, by miasto Bytom w całości przejęło prowadzenie muzeum, bądź częściowo partycypowało w jego finansowaniu. W odpowiedzi prezydent miasta Damian Bartyla zapowiedział gotowość bytomskiego samorządu do współfinansowania działalności placówki. W 2015 roku bytomscy radni podjęli uchwałę ws. „intencji podjęcia działań zmierzających do prowadzenia Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu jako wspólnej instytucji kultury miasta Bytom i samorządu województwa śląskiego”. – Kwestia przejęcia części odpowiedzialności za nasze muzeum przez miasto w dalszym ciągu jest aktualna. Władzom i radnym Bytomia należy się za to szacunek i wdzięczność. Uzależnienie funkcjonowania Muzeum Górnośląskiego od miejskiego samorządu niesie jednak również spore ryzyko. W przeszłości miasto przez kilka lat współfinansowało naszą placówkę, a następnie się z tego wycofało. Nie ma gwarancji, że w przypadku zmiany władz miejskich lub pogorszenia i tak nie najlepszej kondycji finansowej Bytomia, taka sytuacja by się nie powtórzyła – podkreśla Roland Dobosz.
W ocenie zakładowej Solidarności brak zgody resortu kultury na połączenie Muzeum Górnośląskiego z Muzeum Śląskim nie rozwiązuje największego problemu tej instytucji, jakim w ocenie związkowców jest wieloletnie niedofinansowanie jej działalności. – Jednym z naszych głównych zadań jest ochrona zbiorów. W 2012 roku dysponowaliśmy rocznym budżetem, który w przeliczeniu na liczbę eksponatów daje kwotę w wysokości 3 zł i 11 gr na jeden eksponat. W innych muzeach w tym samym okresie kwota ta sięgała od stu do kilkuset zł. Mimo to możemy się pochwalić frekwencją zwiedzających i liczbą przygotowywanych wystaw porównywalną do innych, znacznie bogatszych muzeów. Nie da się funkcjonować na permanentnej kroplówce, a Muzeum Górnośląskie to nie perpetuum mobile. Skutek tego chronicznego niedofinansowania może być jednak taki, że za kilka lat politycy powrócą do pomysłu łączenia lub likwidacji naszej placówki – mówi wiceprzewodniczący.
Łukasz Karczmarzyk
źródło foto:commons.wikimedia.org/Yarl