Mieli na to 6 miesięcy, ale nie wszyscy zdążyli
Jeszcze nie wszyscy pracodawcy doposażyli komputerowe stanowiska pracy. Wciąż nie został także rozwiązany problem zbyt niskiego dofinansowania do okularów korekcyjnych lub szkieł kontaktowych – tak związkowcy z „Solidarności” oceniają wdrażanie nowych przepisów bhp dotyczących pracy przy komputerach. Nowe przepisy weszły w życie w listopadzie zeszłego roku. Pracodawcy mieli 6 miesięcy na dostosowanie się do tych regulacji. Czas minął 17 maja.
Pracodawcy, którzy zbagatelizowali zmianę przepisów i nie dostosowali komputerowych stanowisk pracy do nowych regulacji, mogą ponieść konsekwencje przewidziane w Kodeksie pracy. Zgodnie z art. 283 Kodeksu pracy, pracodawca, który nie przestrzega przepisów lub zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, podlega karze grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł.
Większość nowych przepisów jest związana z pracą na przenośnych komputerach. Pracownicy, którzy spędzają przy laptopach więcej niż 4 godziny w ciągu dnia, powinny otrzymać dodatkowy monitor lub podkładkę umożliwiającą podwyższenie tego urządzenia do poziomu wzroku. Ponadto przenośne komputery muszą zostać wyposażone w dodatkową klawiaturę i myszkę, a jeśli pracownik zwróci się o zakup podnóżka, to pracodawca jego prośby nie może zignorować. Standardem mają być także wygodne, ergonomiczne krzesła.
– Pracodawcy w sądach nie mieli problemu z dostosowaniem się do nowych przepisów. Niestety gorzej jest w prokuraturach. Część z nich zbyt późno się do tego zabrała i teraz próbuje zaczarować rzeczywistość – mówi Edyta Odyjas, wiceprzewodnicząca śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” i liderka sądowniczej „S”.
– Dotarły do nas informacje, z których wynika, że nie wszyscy pracodawcy wywiązali się z obowiązku doposażenia stanowisk komputerowych – podkreśla Monika Lempa, wiceprzewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Administracji Podatkowej województwa śląskiego oraz wiceprzewodnicząca krajowych struktur skarbowej „S”. – Są też takie urzędy skarbowe, w których brakuje odpowiednich rolet lub są uszkodzone, w efekcie czego na monitorach pojawiają się refleksy słoneczne i znacznie pogarsza się widoczność. Zwróciliśmy się do pracodawcy o wyeliminowanie tego problemu – dodaje.
Obok wyposażenia stanowisk komputerowych w dodatkowy sprzęt i zadbanie o odpowiednie oświetlenie miejsca pracy, nowe przepisy bhp zobligowały pracodawców do refundacji zakupu okularów korekcyjnych lub szkieł kontaktowych. Problem polega na tym, że wysokość tej refundacji mają regulować przepisy wewnątrzzakładowe. W efekcie jest ona zbyt niska i odbiega od cen rynkowych. W izbach administracji skarbowej wynosi od 300,00 zł do 430,00 zł. Pracownicy podlegli katowickiej izbie administracji skarbowej mogą liczyć na dopłatę wynoszącą 300 zł. – Pisaliśmy pisma w tej sprawie do Dyrekcji Izby Skarbowej w Katowicach, a także do resortu finansów, które obiecało, że kwota zwrotu będzie stopniowo podwyższana, ale na razie jest to 300 zł – mówi Monika Lempa. O zwiększenie, a także o ujednolicenie wysokości dofinansowania do okularów i szkieł kontaktowych upomina się również sądownicza „Solidarność”. W sądach województwa śląskiego kwota ta waha się od 250 do 648 zł.
Troska o wzrok i odpowiednią pozycję podczas pracy przed monitorem czy laptopem ma kluczowe znacznie dla zdrowia. Może pozwolić na uniknięcie lub ograniczenie negatywnych konsekwencji wykonywania pracy w pozycji siedzącą. Są to m.in. bóle kręgosłupa i pleców, sztywnienie stawów, problemy z układem krążenia, a także migreny. Wcześniejsze przepisy bhp obowiązywały przez 24 lata i zaczęły odstawać od rzeczywistości.
aga
źródło foto: freepik.com