Marsz w obronie bytomskiej kopalni

14 stycznia wieczorem w Bytomiu ponad 10 tys. osób protestowało przeciwko likwidacji kopalni Bobrek-Centrum. W zorganizowanej oddolnie manifestacji wzięli udział górnicy, ich rodziny i mieszkańcy miasta.

 

Protest rozpoczął się pod bramą kopalni Bobrek, stamtąd demonstranci przeszli pod kopalnię Centrum. Następnie ulicami miasta przemaszerowali na bytomski rynek. Uczetnicy manifestacji nieśli ze sobą transparenty „Kopacz ze swoimi pajacami zaczęłaś wojnę z górnikami”, „Bytom chce żyć”.

 

Manifestację prowadziła górnicza orkiestra dęta Bytom, która na całej trasie przemarszu grała marsze żałobne. Za protestującymi jechał karawan oklejony napisami „śp. Bytom 2015 rok” oraz konwój kilkudziesięciu taksówek. Na bytomskim rynku odbył się wiec protestacyjny. Uczestnicy manifestacji podkreślali,  Bytom bez kopalni przestanie istnieć. 

 

– Ta manifestacja przerosła wszelkie oczekiwania. Nikt nie spodziewał się, że nastąpi tak ogromna mobilizacja mieszkańców. Pokazaliśmy wielką determinację, bo dla nas wszystkich likwidacja kopalni będzie katastrofą. Górnicy mają mieszkańców po swojej stronie. Wczoraj udowodniliśmy, że o naszą kopalnię wszyscy będziemy walczyć do końca – mówi Marek Klementowski, prezes górniczej orkiestry dętej Bytom.

 

14 stycznia marsz przeciwko likwidacji kopalni Pokój zorganizowali mieszkańcy Rudy Śląskiej. W Brzeszczach przed bramą przeznaczonej do zamknięcia kopalni Brzeszcze odbył się wiec z udziałem górników i mieszkańców.

bg