Solidar Śląsko Dąbrow

List do marszałka w sprawie Muzeum Górnośląskiego

Przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz zaapelował do marszałka województwa śląskiego Mirosława Sekuły o zorganizowanie spotkania w sprawie przyszłości Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. W ubiegłym tygodniu zarząd województwa podjął decyzję o połączeniu placówki z Muzeum Śląskim.
– W imieniu Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność chciałbym wyrazić głębokie zaniepokojenie informacjami dotyczącymi połączenia Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu z Muzeum Śląskim w Katowicach. Likwidacja bytomskiego muzeum w obecnym kształcie oznaczałaby nie tylko poważne zubożenie oferty kulturalnej w naszym regionie, ale też utratę kilkudziesięciu miejsc pracy w mieście, w którym poziom bezrobocia od lat należy do najwyższych w całym województwie śląskim – czytamy w liście do marszałka.
– Połączenie otwiera de facto drogę do likwidacji Muzeum Górnośląskiego, placówki o ponad stuletniej historii, ogromnym dorobku i największych w regionie zbiorach. Utworzenie z naszego muzeum filii Muzeum Śląskiego oznaczałoby, że wszystkie decyzje dotyczące jego funkcjonowania zapadałyby nie w Bytomiu, a w centrali w Katowicach. Nie mamy też żadnej gwarancji, że po połączeniu nasza załoga nie zostałaby ograniczona lub wymieniona na nowych pracowników. Nikt z urzędu marszałkowskiego na ten temat z nami nie rozmawiał – mówi Waldemar Żyła, przewodniczący Solidarności w bytomskim muzeum.
Decyzję o połączeniu Muzeum Górnośląskiego z Muzeum Śląskim zarząd województwa podjął we wtorek 25 marca. Uchwała w tej sprawie zostanie przedstawiona sejmikowi województwa na najbliższym kwietniowym posiedzeniu. Na początku marca urząd marszałkowski zaproponował, by miasto Bytom w całości przejęło prowadzenie placówki, bądź częściowo partycypowało w jej finansowaniu. W odpowiedzi prezydent miasta Damian Bartyla zapowiedział gotowość bytomskiego samorządu do współfinansowania placówki od przyszłego roku. – Zaraz po tej deklaracji miasta, zarząd województwa podjął decyzję o fuzji. To oznacza, że panu marszałkowi wcale nie chodzi o żadne oszczędności. Trudno wytłumaczyć takie postępowanie – podkreśla Waldemar Żyła.
W liście do marszałka Mirosława Sekuły przewodniczący śląsko-dabrowskiej „S” zwraca uwagę, że  istnieją uzasadnione obawy, iż jedynym powodem planowanych przekształceń jest niedoszacowanie kosztów związanych z budową oraz funkcjonowaniem nowej siedziby Muzeum Śląskiego i związana z tym groźba utraty ogromnych środków unijnych przyznanych na ten cel. By rozliczyć się z opiewającej na kwotę ponad 270 mln zł unijnej dotacji na budowę nowej siedziby, Muzeum Śląskie musi docelowo zatrudniać ok. 180 osób. Dzisiaj załoga placówki liczy zaledwie 120 pracowników. – Brakujące 60 osób to akurat tyle, ile zatrudnia Muzeum Górnośląskie. Biorąc pod uwagę chaotyczne ruchy urzędu marszałkowskiego dotyczące przyszłości placówki, bardzo poważnie niepokoi nas przyszłość załogi. Trudno wierzyć w tej sytuacji w dobrą wolę naszego organizatora – podkreśla szef Solidarności w Muzeum Górnośląskim.
Zdaniem Dominika Kolorza wszelkie zmiany w funkcjonowaniu bytomskiego muzeum powinny być poprzedzone szerokimi konsultacjami społecznymi. – Oczekujemy, że władze samorządowe województwa będą przestrzegać elementarnych zasad dialogu społecznego i decyzje w sprawie przyszłości Muzeum Górnośląskiego będą podejmowane właśnie w tym duchu. Dlatego też zwracam się do Pana Marszałka o zorganizowanie spotkania reprezentantów władz samorządowych województwa śląskiego z przedstawicielami strony społecznej na temat przyszłości bytomskiej placówki.  Proponuję, aby obok przedstawicieli Zarządu Województwa Śląskiego oraz Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Muzeum Górnośląskim udział wzięli reprezentanci Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność oraz przedstawiciele władz samorządowych Bytomia – czytamy w liście.

łk

Dodaj komentarz