Solidar Śląsko Dąbrow

Likwidacja bez zwolnień

12 urzędów pocztowych oraz 20 filii w Chorzowie, Bytomiu, Świętochłowicach i Piekarach Śląskich zostanie zlikwidowanych. Władze Poczty Polskiej zapewniają, że w wyniku przekształceń nikt nie straci pracy.  W miejsce zamkniętych placówek powstaną 52 zewnętrzne agencje pocztowe.

Jak informuje Danuta Dyszy, przewodnicząca Solidarności Pracowników Poczty Polskiej w Chorzowie, część pracowników likwidowanych urzędów znajdzie zatrudnienie w placówkach koordynujących pracę agencji.  – Na ostatnim spotkaniu poinformowano nas, że po przekształceniach w macierzystych urzędach pocztowych mają powstać swego rodzaju małe centra logistyczne, gdzie zostanie przeniesionych 25 osób z zamykanych placówek – dodaje przewodnicząca.

Zgodnie z zapewnieniami regionalnych władz firmy, pozostałe 75 osób dotychczas pracujących w urzędach pocztowych i filiach przeznaczonych do likwidacji, zostanie zatrudnionych w Węźle Ekspedycyjno-Rozdzielczym w Zabrzu z zachowaniem dotychczasowych warunków pracy i płacy. – Należy się cieszyć, że nikt nie zostanie zwolniony. W dalszym ciągu nie wiadomo jednak, co stanie się z tymi ludźmi po zapowiadanej od kilku lat mechanizacji zabrzańskiego WER-u. Powiedziano nam jedynie, że w najbliższym czasie mechanizacja nie jest planowana – wyjaśnia Danuta Dyszy.

Program pilotażowy zakładający zastępowanie placówek pocztowych w dużych miastach zewnętrznymi agencjami władze Poczty Polskiej zapowiadały już w lecie ubiegłego roku. Rozwiązania stosowane od kilku lat w małych miejscowościach postanowiono zastosować w rejonach Chorzów, Kraków i Warszawa Południe.

Choć fakt, iż w związku ze zmianami nikt nie straci pracy został odebrany pozytywnie przez pocztową Solidarność, wątpliwości budzi celowość samych przekształceń. – Obawiam się, że zewnętrzne agencje nie będą w stanie zapewnić usług na takim poziomie, jak urzędy  pocztowe. Z jednej strony walczymy o rynek, a z drugiej otwieramy furtkę dla konkurencji – ocenia Dyszy.

Dodaj komentarz