Solidar Śląsko Dąbrow

Komisja Krajowa w Pałacu Prezydenckim

W związku z przypadającą w tym roku 40. rocznicą powstania NSZZ „Solidarność” na zaproszenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w Pałacu Prezydenckim 29 stycznia odbyło się pierwsze tegoroczne posiedzenie Komisji Krajowej NSZZ „S” .
 
– To dla nas, ludzi „Solidarności” wielkie wyróżnienie, że inauguracyjne spotkanie Komisji Krajowej w 2020 roku odbywa się tu, na zaproszenie pana prezydenta w Pałacu Prezydenckim. To wyróżnienie, ale także zobowiązanie – powiedział szef związku Piotr Duda. – Bardzo się cieszę, że dzisiaj na zaproszenie pana prezydenta przybyli do Pałacu Prezydenckiego przewodniczący: Marian Krzaklewski, Janusz Śniadek. To pokazuje jedno, o czym mówimy na prawie każdym spotkaniu i będziemy mówili to przez cały rok naszego jubileuszu: nie było pierwszej, drugiej czy trzeciej „Solidarności”. Od samego początku była jedna „Solidarność”, jeden związek zawodowy „Solidarność”, zarejestrowany 10 listopada 1980 roku – dodał.  – To ma być rok wielkiego jubileuszu i wielkiego podziękowania dla tych, którzy byli w „Solidarności”, ale w międzyczasie wybrali inną drogę życia, inną drogę zawodową, ale którzy zawsze utożsamiają się z „Solidarnością”, jej ideałami i wspierają na każdym kroku działania związku zawodowego „Solidarność”. I za to tym wszystkim, którzy nie są w związku, ale wspierają działania związku, bardzo dziękuję w imieniu Komisji Krajowej – podkreślił Piotr Duda.
 
– Zaproponowałem, aby to spotkanie Komisji Krajowej, pierwsze w 2020 roku odbyło się właśnie tutaj, na tej sali ze względu na wyjątkowość momentu.Tym momentem jest rozpoczęcie się roku rocznicowego 40-lecia istnienia Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Nie waham się powiedzieć: najważniejszej organizacji społecznej, pracowniczej, jaka powstała w ogóle w dziejach Rzeczypospolitej – powiedział prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. – Nie ukrywam, że kiedy myślałem o tym spotkaniu tutaj, to myślałem także o panu prezydencie Lechu Kaczyńskim, prezydencie, u którego boku sam kiedyś służyłem Rzeczypospolitej, a który był z państwa środowiskiem, z „Solidarnością”, z ruchem „Solidarności” tak ogromnie związany, przede wszystkim sercem i głębokimi przekonaniami, swoją pracą, swoją służbą dla Polski – podkreślił Andrzej Duda. – Mówimy o nim często, że był człowiekiem „Solidarności”. Mam nadzieję, że pan prezydent cieszy się teraz gdzieś w zaświatach, kiedy widzi, że jego wychowanek zaprosił do siebie Komisję Krajową wraz z przewodniczącym po to żeby z okazji 40-lecia tym spotkaniem oddać honor „Solidarności” i oddać honor ludziom „Solidarności”, którym nie mam żadnej wątpliwości zawdzięczamy wolność – dodał.
 
– Często były dyskusje w okresie tych ostatnich 30 lat, już po 89 roku: czy „Solidarność” jest potrzebna. Tak jest potrzebna, te ostatnie lata bardzo dobrze to pokazują, kiedy „Solidarność” walczyła o podstawowe sprawy, właśnie tak, jak zawsze to robi, czyli środkami prawnymi, czyli działając w sposób pokojowy, ale twardo protestując – mówił prezydent, wkskazując jako przykład m.in. walkę o wiek emerytalny. Przypomniał, że „Solidarność” była za tę walkę atakowana w mediach i przez polityków, ale wytrwała. – Trzeba sobie jasno powiedzieć „Solidarność” zwyciężyła po raz kolejny, czyli „Solidarność” spełnia tę rolę, która jej przynależy. Jest od tego, aby każdej kolejnej władzy pilnować, by przestrzegała praw pracowniczych, by przestrzegała umów społecznych, ale przede wszystkim tego, co wszyscy byśmy chcieli, żeby było w Polsce, czyli społecznej gospodarki rynkowej. Społecznej, to znaczy takiej, w której z jednej strony jest wolność gospodarcza, ale z drugiej strony szanuje się także człowieka, szanuje się pracownika, przestrzega się jego podstawowych praw – podkreślił Andrzej Duda.
 
na podst. prezydent.pl, ny
źródło foto: KPRP/Krzysztof Sitkowski
 
 

Dodaj komentarz