Kampania przeciwko umowom śmieciowym
Prawie 5 mln osób w Polsce pracuje inaczej niż na umowie o pracę. Uważamy, że trzeba walczyć z tą patologią, bo to jest syf, bałagan, śmietnisko – powiedział Piotr Duda podczas konferencji prasowej inaugurującej kampanię społeczną Solidarności: „STOP umowom śmieciowym”.
Podczas konferencji, która odbyła się w ubiegły poniedziałek w Gdańsku zaprezentowano m.in spot, który będzie emitowany w wybranych stacjach telewizyjnych i portalach internetowych, popularnych wśród młodych ludzi, bo to głównie do nich skierowana jest związkowa kampania. 70 proc. umów śmieciowych w Polsce dotyczy grupy osób przed 25. rokiem życia. Polska jest europejskim liderem, jeżeli chodzi o takie formy zatrudnienia. – Przygotowaliśmy tę kampanię, aby polscy pracownicy zatrudnieni na umowach śmieciowych mieli świadomość tego, że można jednak inaczej i trzeba z pracodawcą rozmawiać o formie zatrudnienia – podkreślał przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „S”. – Dla nas nie ma żadnej różnicy, czy pracownik pracuje na umowę śmieciową, czy pracuje na czarno. I w jednym, i w drugim przypadku nie ma on żadnych praw – dodał.
25-sekundowy filmik pokazuje mężczyznę pchającego z wielkim wysiłkiem głaz pod górę. Nad jego głową widnieje słowo Syzyf. Gdy postać dociera już prawie na szczyt nagle z hukiem spada w dół, po czym druga i trzecia litera w słowie Syzyf znika tworząc wyraz Syf. Następnie na ekranie pojawia się napis: „Nie chcę codziennie zaczynać od zera”. Na końcu spotu lektor mówi: „Stop umowom śmieciowym. Solidarność złożyła na ręce premiera projekt ustawy ograniczającej stosowanie umów śmieciowych. Spytaj Donalda Tuska, co się z nim dzieje”.
Projekt ustawy przygotowany przez NSZZ Solidarność, przekazany szefowi rządu w maju tego roku zakłada, że każda forma świadczenia pracy powinna być objęta obowiązkiem odprowadzania składek do systemu emerytalno-rentowego. Zdaniem związkowych ekspertów, dzięki takiemu rozwiązaniu zniknęłaby główna zachęta skłaniająca pracodawców do nadużywania umów śmieciowych. Co więcej pracownicy zatrudnieni dzisiaj na „śmieciówkach”, odprowadzając składki, gromadziliby środki na swoje przyszłe świadczenia emerytalne. Obecna sytuacja nie tylko skazuje młodych ludzi na głodowe emerytury, ale także przyczynia się do coraz głębszej zapaści systemu emerytalnego.
– Z jednej strony politycy wiedzą, że system ubezpieczeń społecznych jest niewydolny a z drugiej pozwalają na patologię na rynku pracy na ogromną skalę – tłumaczył Duda. – W Polsce obowiązuje powszechny i obowiązkowy system ubezpieczenia. Natomiast tylko 52 proc. osób objętych podatkiem dochodowym płaci składki na ubezpieczenie społeczne – dodał Henryk Nakonieczny, członek prezydium Komisji Krajowej.
Oprócz emisji w telewizji i w internecie spot promujący kampanię „STOP umowom śmieciowym” będzie wyświetlany w 250 salach kinowych w 48 polskich miastach. Związkową kampanię zapowiadały billboardy i cityligthy z postacią Syzyfa. 27 października w Gdańsku, Łodzi, Warszawie, Wrocławiu, Krakowie odbyły się happeningi, podczas których młodzi ludzie pchali czerwoną kulę i rozdawali ulotki dotyczące kampanii. Już niedługo na ulicach pojawią się kolejne billboardy.
na podstawie komunikatu działu informacji Komisji Krajowej