Jak poprawić dialog społeczny w instytucjach samorządowych?

W Polsce dialog społeczny w sektorze publicznym na poziomie samorządów charakteryzuje się niską efektywnością i brakiem możliwości rozwiązywania problemów pracowniczych. W ocenie dr. Jana Czarzastego, ekonomisty ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie jednym z głównych powodów tego stanu rzeczy są ograniczone możliwości dyrektorów tych placówek dotyczące decyzji w finansowych.
Problem jest szczególnie widoczny w momencie, gdy strona związkowa występuje o podwyżki. Związkowcy często słyszą wówczas, że dyrektor chciałby podnieść wynagrodzenia, ale nie posiada środków, bo one są w gestii włodarzy miasta czy gminy. – To jest coś, co możemy nazwać „trójkątem niemożności”. Dyrektor np. ośrodka sportu i rekreacji jest pracodawcą w tej instytucji, ale jego możliwości negocjacyjne ze związkami są ograniczone. Podczas rozmów wskazuje na samorząd, z kolei, gdy związkowcy zwracają się o podwyżki do prezydenta, ten odsyła ich do dyrektora – mówi ekonomista. Jak zaznacza dr Czarzasty, do podobnych sytuacji i rozmycia odpowiedzialności między władzami miasta i zarządami firm dochodzi również w spółkach miejskich.
Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” bierze udział w projekcie „Schematy Dialogu Społecznego dla Godnej Pracy w sektorze publicznym na poziomie samorządów”, by szczegółowo zdiagnozować problemy z dialogiem społecznym w sektorze samorządowym. Program jest finansowany ze środków norweskich przy współudziale Związku Miast Polskich oraz związków zawodowych z Norwegii i reprezentantów tamtejszych władz samorządowych. Do udziału w projekcie zaproszone zostały dwa miasta: Płock i Jaworzno. – Co prawda Terenowa Sekcja Problemowa NSZZ „Solidarność ” Miasta Jaworzna ma wypracowane zasady współpracy z władzami samorządowymi, ale większość z nich dotyczy kwestii społecznych, natomiast sprawy pracownicze wymagają doprecyzo-wania – mówi Andrzej Dudzik, szef „S” w jaworznickich wodociągach i koordynator projektu w tym mieście. Podkreśla, że celem projektu obok dokonania wszechstronnej oceny problemu ma być też stworzenie swoistego wzoru porozumienia reprezentantów związków i samorządów, które znacząco poprawiłoby efektywność dialogu na poziomie miast i gmin. – Stworzenie takich ram dialogu, zapisanie instrumentów regulujących współpracę między pracodawcami a reprezentacją pracowników instytucji podlegających samorządowi jest nam bardzo potrzebne. I liczę, że taki wzorzec uda się stworzyć, z pożytkiem dla innych miast i gmin w Polsce – dodaje Andrzej Dudzik.
aga
źródło foto: Związek Miast Polskich