Solidar Śląsko Dąbrow

Jak pomóc pracownikom pomocy społecznej?

12 września przewodniczący organizacji związkowych NSZZ „Solidarność” działających w domach pomocy społecznej na terenie całego kraju powołali wspólny zespół roboczy. Ma się on zająć wypracowaniem rozwiązań, które doprowadzą do poprawy warunków pracy w DPS-ach. Największą bolączką zatrudnionych w nich pracowników są niskie wynagrodzenia.

– Jeżeli ten problem nie zostanie rozwiązany systemowo, nic się nie zmieni. Samorządy, którym podlegamy, w dalszym ciągu będą mówić, że nie mają pieniędzy na podwyżki – podkreśla Zbigniew Spendel, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność” i szef związku w DPS w Orzeszu. Zaznacza, że zarobki w domach pomocy społecznej są zbliżone do poziomu płacy minimalnej.

Powołanie wspólnej reprezentacji to nie jedyna inicjatywa związkowców. Od kwietnia tego roku działa także Zespół Trójstronny ds. Pomocy Społecznej, o którego powstanie strona związkowa zabiegała wspólnie z pracodawcami. – Powołanie tego zespołu to był niewielki krok naprzód. Niestety, przygotowany przez niego projekt nowelizacji ustawy o pomocy społecznej nie spełnia naszych oczekiwań – dodaje przewodniczący.

Jak wyjaśnia Zbigniew Spendel, zgodnie z projektem, podwyżki otrzymałyby jedynie pielęgniarki, które byłyby wynagradzane na takich samych zasadach, co pracownicy medyczni zatrudnieni w podmiotach leczniczych podległych ministerstwu zdrowia. Pieniądze na ich wynagrodzenia miałyby pochodzić z Narodowego Funduszu Zdrowia. Pozostali pracownicy domów pomocy społecznej, w tym także pracownicy medyczni, zostali pominięci. Ponadto w projekcie nie znalazł się ani jeden zapis, który obligowałby pracodawców do przekazania zaoszczędzonych w ten sposób środków na podwyżki dla pozostałych grup zawodowych. – Zmienienie zasad wynagradzania, a co za tym idzie, przyznanie podwyżek tylko jednej grupie zawodowej doprowadzi do zantagonizowania ludzi i nie rozwiąże narastających od lat problemów. Musimy spojrzeć na wszystkich pracowników – mówi związkowiec.

W Polsce działa blisko 830 domów pomocy społecznej, w których zatrudnionych ok. 55 tys. osób.

aga
źródło foto: freepik.com