Solidar Śląsko Dąbrow

Jak OPZZ obalało PRL

Śląsko-dąbrowska Solidarność i przedstawiciele Regionalnej Sekcji Oświaty protestują przeciwko przeinaczaniu faktów z najnowszej  historii Polski w testowym podręczniku dla szkół ponadgimnazjalnych pt. „Po prostu historia”. – Podręcznik podaje m.in., że związki zawodowe zrzeszone w OPZZ zorganizowały strajki w 1988 roku i przyczyniły się do zmian ustrojowych w Polsce. To jest skandal, że taki podręcznik został zaakceptowany przez resort edukacji  – mówi Lesław Ordon, szef Regionalnej Sekcji Oświaty NSZZ Solidarność.

– To, co napisano w podręczniku, jest bulwersującym i skandalicznym wypaczaniem historycznych faktów. To tak, jakby napisać, że Armia Ludowa była największą, podziemną organizacją zbrojną w Polsce w czasie drugiej wojny światowej. Równie skandalicznym uproszczeniem, przeinaczającym historyczne fakty,  jest  informacja o tym, jakoby jedyną przyczyną strajków w 1988 roku były podwyżki cen. Przypominamy, choć jesteśmy przekonani, że Pani Minister doskonale pamięta, że strajki w 1988 roku wybuchły z powodu nowej fali represji wobec działaczy podziemnej Solidarności (np. aresztowanie Kornela Morawieckiego) i permanentnej odmowy władz  rejestrowania poszczególnych organizacji związkowych pod szyldem NSZZ Solidarność. Podwyżki cen i wysoka inflacja przelały jedynie czarę goryczy. Strajkujący i manifestujący żądali legalizacji Solidarności i podwyżek płac. To nie OPZZ domagało się legalizacji Solidarności, wolności słowa i swobód obywatelskich, tylko ludzie Solidarności, zdelegalizowanej przez władze PRL – napisali w stanowisku skierowanym do minister edukacji Krystyny Szumilas członkowie Prezydium Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność.

Lesław Ordon zwraca  uwagę na to, że autorzy podręcznika w rozdziałach dotyczących Solidarności więcej miejsca poświęcają generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu niż liderom Solidarności. – Nie tam ani słowa o takich postaciach jak Anna Walentynowicz, Andrzej Gwiazda, Kornel Morawiecki czy Zbigniew Bujak – dodaje szef Regionalnej Sekcji Oświaty.
 
Przedstawiciele związku zwrócili się do minister Szumilas o ponowne przeanalizowanie treści podręcznika pt. „Po prostu historia”. – Ten podręcznik powinien być albo poprawiony, albo wycofany – podkreśla Ordon.

 

Dodaj komentarz