Fiasko rozmów płacowych w PKM Katowice


Brakiem porozumienia zakończyła się kolejna tura negocjacji płacowym w PKM Katowice, która odbyła się 2 października. Pracownicy odrzucili propozycję pracodawcy dotyczącą podwyższenia stawek godzinowych o 50 groszy brutto.
– Propozycja pracodawcy wręcz wywołała wzburzenie wśród pracowników, bo 50 groszy za godzinę daje zaledwie ok. 50 zł miesięcznie na rękę. Nie tego oczekiwali, nie na to liczyli. Poczuli się zlekceważeni – mówi Józef Kuśmierczyk, przewodniczący zakładowej „Solidarności”. Przypomina, że pracownicy spółki domagają się podniesienia stawek godzinowych co najmniej o 1 zł brutto. – To uzasadnione oczekiwania, tym bardziej że zarząd nie zgodził się na wypłacenie dodatkowej premii za pracę podczas pandemii COVID-19, o co wnioskowaliśmy, wskazując, że takie premie były wypłacane w innych przedsiębiorstwach komunikacyjnych. W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak wszczęcie sporu zbiorowego z pracodawcą – dodaje przewodniczący.
PKM Katowice zatrudnia niespełna 800 osób.
aga