Fiasko rozmów płacowych w Muzeum Śląskim
Wciąż nie ma porozumienia między przedstawicielami „Solidarności” działającej w Muzeum Śląskim a pracodawcą w sporze zbiorowym dotyczącym podwyżek płac w tej instytucji. Po rokowaniach 7 grudnia strony podpisały protokół rozbieżności i spór wszedł w etap mediacji.
– Już na samym początku spotkania pan dyrektor zaznaczył, że propozycja pracodawcy dotycząca podwyżek wynagrodzeń pozostaje niezmieniona. Nawet nie podjął dyskusji na ten temat, mimo że strona związkowa była gotowa do znaczącego obniżenia poziomu żądanych podwyżek – relacjonuje Katarzyna Szędzielorz z „Solidarności” Muzeum Śląskiego. Jak podkreśla, początkowo związkowcy domagali się wzrostu płac o 2 tys. zł netto. Teraz zredukowali postulat podwyżkowy do sumy wynoszącej 1250 zł brutto do płacy zasadniczej dla każdego pracownika muzeum. Obok wzrostu płac związkowcy domagają się też gwarancji corocznej waloryzacji wynagrodzeń o wskaźnik inflacji. Tymczasem propozycja pracodawcy to podwyżka płacy zasadniczej o 650 zł brutto. W ocenie pracowników Muzeum Śląskiego jest to kwota niesatysfakcjonująca. – Trudno zaakceptować taką propozycję, gdy mamy dwucyfrową inflację, a w styczniu wynagrodzenia zdecydowanej części pracowników muzeum będą zbliżone do poziomu płacy minimalnej – mówi Agata Sady, wiceprzewodnicząca zakładowej „Solidarności”.
Spór zbiorowy na tle płacowym trwa w Muzeum Śląskim od 16 listopada. Fiasko rokowań oznacza, że dalsze rozmowy między przedstawicielami „Solidarności” i pracodawcy będą prowadzone w obecności mediatora.
Walka o podwyżki rozpoczęła się w tej instytucji ponad 2 lata temu. Pod koniec grudnia zeszłego roku, po wielu miesiącach negocjacji, związkowcom udało się nawet podpisać porozumienie płacowe z pracodawcą. Zgodnie z jednym z zapisów tego dokumentu płace w muzeum miały wzrosnąć o 650 zł. Podwyżki miały wejść w życie 1 stycznia 2022 roku. Wydawało się wówczas, że sprawa została rozwiązana. Tak się jednak nie stało, bo wzrost wynagrodzeń został zablokowany przez dyrekcję placówki. W ocenie związkowców takie postępowanie było złamaniem zasad dialogu społecznego.
W Muzeum Śląskim zatrudnionych jest ponad 200 pracowników.
aga
źródło foto: commons.wikimedia.org/Adrian Tync/CC BY-SA 4.0