Solidar Śląsko Dąbrow

Dwa tysiące demonstrantów w Luksemburgu w obronie Turowa i polskiej gospodarki

Około 2 tys. związkowców z całej Polski przyjechało do Luksemburga, aby wyrazić sprzeciw wobec decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie zamknięcia kopalni Turów. Jak podkreślił Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”, decyzja ta stanowi zagrożenie nie tylko dla pracowników kopalni i polskiego sektora energetycznego, ale dla całej polskiej gospodarki.

– Dziś przyszliśmy pokazać, że Turów jest, był i będzie. Jesteśmy dziś pokojowi, ale jak będzie trzeba, to zablokujemy całą Unię Europejską – powiedział na początku manifestacji Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Kopalni Węgla Brunatnego „Turów”. – Jesteśmy tu jako reprezentacja całego kraju. W całej Polsce wspierają nas pracownicy. Mamy prawo we własnym kraju pracować i pilnować miejsc naszej pracy – podkreślił szef Komisji Krajowej „S” Piotr Duda. Protestujących górników z kopalni Turów wsparła licznie reprezentacja śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” . – Zawsze byliśmy solidarni i dziś musimy być szczególnie solidarni z Turowem. Nie będziemy respektować nakazów i zakazów Trybunału Niesprawiedliwości – mówił przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz.

NSZZ „Solidarność” zapowiadał przed manifestacją, że skoro TSUE na podstawie jednoosobowej decyzji uważa, że ma prawo do zamknięcia kopalni dającej utrzymanie tysiącom polskich rodzin, to związek ma prawo wydać własne „postanowienie zabezpieczające” w postaci decyzji o zamknięciu TSUE. I takie wydane przez Piotra Dudę postanowienie zostało odczytane podczas otwarcia zgromadzenia. – Działając z upoważnienia Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, która jako najwyższa władza wykonawcza związku podjęła decyzję o skierowaniu do Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” wniosku o ocenę legalności działalności Trybunału Niesprawiedliwości Unii Europejskiej, postanawiam jako przewodniczący związku wydać w trybie zabezpieczenia do czasu rozstrzygnięcia przez Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność” wniosku, decyzję o natychmiastowym zawieszeniu funkcjonowania TSUE – brzmi treść postanowienia szefa Komisji Krajowej.

Związkowcy przygotowali też petycję, w której wezwali TSUE do przestrzegania prawa. Związkowcy przygotowali też petycję, w której wezwali TSUE do przestrzegania prawa. Delegacja NSZZ „Solidarność” nie została wpuszczona do siedziby Trybunału, więc protestujący zostawili petycję w dziurze w płocie odgradzającym manifestantów od gmachu TSUE. Demonstracja zakończyła się przed budynkiem ambasady czeskiej w Luksemburgu, gdzie demonstranci przekazali ambasadorowi petycję, która zawierała apel o to, aby sąsiedzi rozwiązywali swoje problemy między sobą, a nie angażowali w to inne instytucje, które próbują konflikt międzysąsiedzki wykorzystać do realizacji nie polskich, ani czeskich, lecz własnych interesów.

Sposób, w jaki policja z Luksemburga przywitała związkowców z Polski, wywołał ogromne oburzenie wśród uczestników protestu. Wielu mówiło, że pierwsze skojarzenie to ZOMO i lata 80-te ubiegłego wieku w Polsce. W Luksemburgu na uczestników demonstracji czekały zasieki, drut kolczasty i policyjne wozy opancerzone.

łk, ny