Solidar Śląsko Dąbrow

Nasi piłkarze nożni udowodnili, że przysłowia są mądrością narodu. Jedno z nich powiada, że Polak i Węgier to dwa bratanki. Madziarzy, którzy już stracili szansę wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Katarze, dowiedli, że owo przysłowie potraktowali poważnie i dzięki temu Polacy podobnie jak bratankowie z Węgier zobaczą mundial w telewizorze.

Z tymi przysłowiami i powiedzeniami trzeba bardzo uważać. Lider narodowców nieco po freudowsku się przejęzyczył. Wyraził chęć niesienia na Zachód „krużganka oświaty”. Można się domyślać, że chodziło mu o kaganek, ale źli ludzie, których w internetach jest na pęczki, mieli ubaw po pachy. Bo jaka odpowiedź na pytanie, po co narodowcy mieliby ten krużganek nieść na Zachód, nasuwa się pierwsza? Nam taka, że tym kawałkiem krużganka jego nosiciele mogą np. lewackich adwersarzy potraktować tak, jak według pewnej byłej pani premier ludzie pierwotni traktowali dinozaury.

Jest taka pani, wielokrotna bohaterka niniejszej rubryki, której, jak się zdaje, już nawet ani kaganek, ani nawet krużganek oświaty nie pomoże. Chodzi rzecz jasna o europosłankę Sylwię Spurek. Ideolożka zielonej szajby zaproponowała ostatnio, aby osoby, które jedzą mięso i produkty odzwierzęce, płaciły wyższą składkę zdrowotną. Jeden z internautów zwrócił uwagę intelektualistce, że tylko mięso i np. nabiał są źródłem witaminy B12, a niedobór tej witaminy prowadzi do chorób neurologicznych i zaburzeń psychicznych. Celnie, ale przypuszczamy, że i tak nie dotarło.

A na koniec słów parę o nowym wiceministrze od górnictwa, którym został niejaki Piotr Pyzik, niegdyś poseł PiS z Gliwic. Niektórzy zarzucają mu niekompetencję i twierdzą, że w historii parlamentaryzmu polskiego zapisał się tylko tym, że pokazał adwersarzom w Sejmie tzw. „gest Lichockiej”. A nikt nawet się nie zająknie, że to on był prekursorem i trendsetterem takiego pokazywania dezaprobaty przeciwnikom, wszak zrobił to 4 lata wcześniej niż znana posłanka. A co do niekompetencji, to też chybiony zarzut. Nowy minister, będąc jeszcze posłem, dał się poznać jako człowiek renesansu. Był m.in. przewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Ameryki Łacińskiej, Parlamentarnego Zespołu ds. badań polarnych i wiceprzewodniczącym Parlamentarnego Zespołu ds. Afryki, więc ani chybi na węglu też się zna, bo wie, gdzie jest zimno, a gdzie ciepło.

Podróżny&Gospodzki