Solidar Śląsko Dąbrow

Dotkliwy brak polityki sektorowej

Bez porozumienia między pracownikami i pracodawcami na temat podstawowych celów, polityka gospodarcza jest nieskuteczna. Polska nie prowadzi polityki branżowej. Rząd nie chroni żadnego sektora i nie ma pomysłów na ich rozwój – mówi Bogdan Szozda, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Metalowców NSZZ Solidarność.

Zdaniem związkowców, ze względu na zapowiadaną drugą falą kryzysu, powinny zostać podjęte dodatkowe działania prowadzące do utrzymania zakładów z branży motoryzacyjnej czy hutniczej. – Te branże mają silną pozycję, stanowią obszar nowych technologii i zatrudniają setki tysięcy pracowników. W sytuacji kryzysu może dojść do zamknięcia poszczególnych zakładów. Ostatnim przykładem jest warszawska FSO. Rząd nie zrobił nic, żeby zapobiec likwidacji tej fabryki, co pokazało, że nie ma pomysłu na polską motoryzację – dodaje Bogdan Szozda.

Nie ma też pomysłu na hutnictwo, a zapowiedzi ArcelorMittal Poland dotyczące wygaszenia wielkiego pieca w oddziale w Dąbrowie Górniczej i zwolnienia do końca przyszłego roku ok. 3 tysięcy pracowników, przeszły bez echa. O podjęcie tego tematu podczas posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach musiał wnioskować przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. Związkowcy krytykują też rząd za politykę prywatyzacyjną polegającą na wyprzedaży kolejnych zakładów bez analizowania ich znaczenia dla sektora i państwa. – Kupujący często płaci tylko po to, żeby wyeliminować konkurencję – podkreśla Szozda.

Mało optymistyczne wnioski płyną z raportu „Polityka przemysłowa gwarantem zatrudnienia” opracowanego przez spółkę S.Partner na zlecenie Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. Eksperci z S.Partner zauważyli, że realizacja skutecznej polityki przemysłowej wymaga wysokiego poziomu koordynacji działań. Potrzebne jest wsparcia państwa o charakterze strukturalnym, a nie kierowanym do poszczególnych przedsiębiorstw. Za istotny czynnik uznali koncentrację na inwestycjach w kapitał ludzki. – Państwo musi wziąć na siebie ciężar koordynacji działań w skali ogólnokrajowej w długim okresie. Ułatwić dostęp do źródeł finansowych wykraczających poza możliwości akumulacji środków na ten cel w regionach czy sektorach – czytamy w raporcie. Państwo powinno też uwzględnić interesy pracowników i pracodawców. Bez porozumienia między pracownikami i pracodawcami na temat podstawowych celów, taka polityka z dużym prawdopodobieństwem zawiedzie. – Wymiana poglądów, wzajemne zrozumienie, zaufanie, wsparcie, a przede wszystkim porozumienie co do celów i środków realizacji polityki przemysłowej pomiędzy rządem, środowiskiem pracodawców oraz przedstawicielami pracowników są podstawowymi warunkami efektywności tej polityki – oceniają eksperci w raporcie.

Podkreślają, że długofalowe myślenie powinno iść w parze z odpowiedzialnym zachowaniem i dobrowolnym zaangażowaniem w zrównoważony rozwój poprzez zastosowanie mechanizmów społecznej odpowiedzialności biznesu.
Kolejny wniosek wynikający z raportu „Polityka przemysłowa gwarantem zatrudnienia” to brak debaty na temat przyszłości przemysłu. Przyczyną braku takiej dyskusji jest niezrozumienie roli przemysłu we współczesnym procesie rozwojowym oraz niedocenienie wpływu przemysłu na ogólną konkurencyjność. Dlatego specjaliści z S.Partner podkreślili, że ożywienie dialogu społecznego jest istotną rolą państwa.

Ich zdaniem rządowa strategia innowacyjności i efektywności gospodarki z 6 sierpnia ubiegłego roku nie przyniosła konkretnych odpowiedzi na pytania dotyczące rozwoju gospodarki. Stwierdzono w niej m.in., że dotychczasowe źródła przewagi konkurencyjnej polskiej gospodarki w postaci niskich kosztów pracy oraz dostępu do relatywnie tanich surowców tracą na znaczeniu ze względu na wzrastający potencjał takich państw jak Brazylia, Rosja, Indie i Chiny. Dodatkowo konkurencyjność polskiej gospodarki obniżają przestarzałe technologie. – Polska powinna skoncentrować się przede wszystkim na maksymalizacji wykorzystania dostępnych czynników produkcyjnych w gospodarce oraz na wzroście innowacyjności, rozumianym jako poprawa produktywności pracy i kapitału poprzez poszukiwanie nowych rozwiązań technicznych i technologicznych – uważają eksperci z S.Partner.

Agnieszka Konieczny

Dodaj komentarz