Solidar Śląsko Dąbrow

Dojdzie do rozmów ostatniej szansy?

Solidarność z Nexteer Automotive Poland w Tychach podjęła decyzję o zawieszeniu strajku generalnego, który miał się rozpocząć w czwartek  16 czerwca o  godz.6.00 rano. Związkowcy zaapelowali do dyrekcji spółki o spotkanie.

– Dzisiaj wysłaliśmy pismo do dyrektora Rafała Wyszomirskiego z prośbą o spotkanie. Zawiesiliśmy strajk, aby pokazać władzom spółki naszą dobrą wolę. Jako odpowiedzialny związek zrobimy wszystko, aby uniknąć tej formy protestu. Lecz do tego potrzebna jest wola dwóch stron – mówi Grzegorz Zmuda, przewodniczący Solidarności w Nexteer.

Związkowcy zapowiadają, że jeżeli zarząd nie wyrazi chęci przystąpienia do rozmów lub jeżeli nie doprowadzą one do podpisania porozumienia, strajk generalny rozpocznie się od drugiej zmiany, od godz.14.00.

Wczoraj przed siedzibą Nexteer Automotive Poland Śląsko-Dąbrowska Solidarność zorganizowała pikietę protestacyjną, w której pracowników tyskiej fabryki wsparli związkowcy z innych zakładów i branż. Protestujący wręczyli zarządowi spółki petycję, w której domagają się przywrócenia do pracy zwolnionego przewodniczącego komisji zakładowej Solidarności oraz pozostałych pracowników, którzy zdaniem związkowców otrzymali wypowiedzenia za udział w strajku ostrzegawczym.

W piątek 10 czerwca Grzegorz Zmuda otrzymał dyscyplinarne wypowiedzenie z pracy. Jako przyczynę zwolnienia pracodawca podał łamanie norm i zasad współżycia społecznego, argumentując to m. in. tym, że podczas strajku ostrzegawczego z 26 maja używane były trąbki i gwizdki.

W przeprowadzonym w połowie maja referendum strajkowym, w którym wzięło udział 75 proc. zatrudnionych w spółce, za strajkiem opowiedziało się 75 proc. głosujących. 26 maja w zakładzie odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Od 7 czerwca w zakładzie trwa pogotowie strajkowe.

Dodaj komentarz