Dobre praktyki w Sandvik Polska
1 kwietnia wzrosły wynagrodzenia w katowickiej firmie Sandvik Polska. Fundusz płac zasadniczych został zwiększony średnio o 162 zł brutto na etat, ale o wysokości podwyżek dla poszczególnych pracowników decydowali bezpośredni przełożeni, biorąc pod uwagę wyniki oceny rocznej za 2015 rok oraz zaangażowanie w pracę.
Pracodawca poinformował również, że załoga firmy dostanie premię wakacyjną w wysokości 1500 zł brutto oraz 200 zł na rękę nagrody z okazji dnia pracownika spółki, który w Sandviku obchodzony jest 2 maja. Będzie to także dzień wolny od pracy.
Jak informuje Rafał Mikołajczyk, szef zakładowej Solidarności, podwyżki w spółce nie podlegają negocjacjom, tylko są ustalane przez dział Compensation and Benefit w siedzibie grupy Sandvik w Szwecji na podstawie analiz rynku i wskaźników makroekonomicznych. – To wynika z polityki firmy, która zakłada, że status materialny pracowników nie może ulegać pogorszeniu. Związek nie bierze udziału w negocjacjach płacowych, ale staramy się dopilnować, żeby pracownicy zostali sprawiedliwie ocenieni przez swoich przełożonych. Zwracamy też uwagę, by docenione zostały te osoby, które zarabiają najmniej i otrzymały nieco wyższe podwyżki, co pozwala na niwelowanie różnic w wynagrodzeniach – mówi Mikołajczyk. W jego ocenie tegoroczne podwyżki są satysfakcjonujące dla pracowników, tym bardziej że pociągną za sobą wzrost pozostałych składników wynagrodzeń.
W 2015 roku zarząd firmy otrzymał certyfikat „Pracodawca Przyjazny Pracownikom” o przyznanie którego wystąpiła zakładowa Solidarność. W ten sposób związkowcy chcieli podkreślić, że w firmie przestrzegane są przepisy prawa pracy i bhp oraz prowadzony jest dialog społeczny. – Zwracamy się o dodatkowe świadczenia dla załogi, które po analizie możliwości finansowych firmy w większości są akceptowane. Z inicjatywy Solidarności w ostatnim okresie pracownicy otrzymali m.in. dofinansowanie do kart uprawniających do korzystania z obiektów sportowych oraz dofinansowanie do wyprawek szkolnych – dodaje Rafał Mikołajczyk.
Przez wiele lat w spółce funkcjonował Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy wynegocjowany przez związek. Dokument wygasł w 2012 roku, ale dzięki Solidarności wszystkie jego zapisy zostały przeniesione do regulaminu pracy.
Oprócz związku zawodowego w firmie od wielu lat działa Europejska Rada Zakładowa, która reprezentuje załogę spółki na forum międzynarodowym.
Sandvik Polska jest częścią szwedzkiej grupy kapitałowej Sandvik. Polska spółka produkuje narzędzia do obróbki skrawaniem. Pracuje w niej blisko 150 osób. Pracownicy zatrudnieni za pośrednictwem agencji pracy stanowią mniej niż 10 proc. załogi. – Taka forma zatrudnienia nigdy nie trwała dłużej niż rok. Po 12 miesiącach pracownicy agencyjni są przyjmowani do pracy w firmie – podkreśla przewodniczący.
ak
źródło foto: Sandvik MediaBase