Solidar Śląsko Dąbrow

Demonstracja solidarności z Ukrainą

Solidarność nie może milczeć w sprawie Ukrainy. To jest dzisiaj nasza wspólna sprawa – mówił Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „S” podczas demonstracji poparcia dla Ukrainy. W pikiecie zorganizowanej 8 marca przed ambasadą Rosji wzięło udział ponad 2 tys. osób.
 
Podczas demonstracji, szef związku przypomniał, że w czasach stanu wojennego Polska mogła liczyć na gesty  wsparcia i solidarności podobne do tych, które dzisiaj płyną z całej Europy na Ukrainę . – Obywatele Polski i innych krajów europejskich zdali ten egzamin z solidarności. Gorzej jest z europejskimi politykami. Dlatego dzisiaj musimy nie apelować, ale żądać od Unii Europejskiej zdecydowanych działań. Biznes i interesy nie mogą brać góry nad sprawami najważniejszymi, jak suwerenność godność – mówił Piotr Duda. 
 
Przewodniczący podkreślił, że tak, jak w 1980 roku warto było walczyć o wolną Polskę, tak dzisiaj należy zrobić wszystko dla wolności i suwerenności Ukrainy. – Jeżeli dzisiaj Ukraina zostanie sama, to następna może być Polska – zaznaczył szef Komisji Krajowej. 
 
Demonstrację przed rosyjską ambasadą rozpoczęło odtworzenie hymnów Polski i Ukrainy. Pikieta zakończyła się minutą ciszy za poległych na Majdanie. Protestujący przynieśli ze sobą flagi Solidarności w barwach Ukrainy oraz transparenty „Putin łapy przecz od Ukrainy”, „Suwerenna Ukraina bez Putina”, czy „Stop agresji na Ukrainie”. Uczestnicy demonstracji skandowali hasła: „Solidarność z Ukrainą”, „Sowieci do domu” oraz „Kijów, Warszawa – wspólna sprawa”. Na scenie ustawionej przed bramą ambasady przemawiali m.in. studenci z Ukrainy oraz Syryjczycy mieszkający w Polsce.  
 
Wiceszef samoobrony kijowskiego Majdanu Andriej Gabrow podziękował Polakom za solidarność i wsparcie udzielone Ukraińcom – Od samego początku naszej rewolucji mogliśmy liczyć na waszą pomoc. Polska cały czas była razem z nami i nie oglądała się na działania Unii Europejskiej, która dalej tylko „obserwuje sytuację”. Cały czas odczuwaliśmy, że jesteście z nami, za co w imieniu Majdanu, wszystkich ludzi z samoobrony i w imieniu Ukrainy bardzo dziękuję – mówił. 
 
Przedstawiciele majdanu przywieźli do Polski flagę z podpisami sotników z samoobrony. Andriej Gabrow podkreślił, że m.in. dzięki pomocy ze strony Polski Ukraina „wstała z kolan” – 70 lat byliśmy na kolanach przed Rosją. Ukraina już nigdy nie wróci do tego Ukraina chce być wolnym europejskim państwem – zaznaczył.
 
Solidarność prowadzi zbiórkę pieniędzy i darów dla uczestników protestów na kijowskim Majdanie. Pierwsza transza pomocy dotarła na Ukrainę 26 lutego. Dwa lwowskie szpitale otrzymały leki oraz materiały medyczne niezbędne przy leczeniu ran postrzałowych. Przygotowywany  jest  kolejny transport darów. Już wcześniej w pomoc Ukraińcom zaangażowała się  śląsko-dąbrowska Solidarność. 31 stycznia, dzięki wspólnej akcji ze Stowarzyszeniem Pokolenie, udało się wysłać z naszego regionu do Kijowa ok. 10 ton darów. 
 
Wszystkie osoby, które chcą wesprzeć Solidarność w organizowaniu pomocy humanitarnej dla Ukraińców mogą wpłacać pieniądze na konto: Region Świętokrzyski NSZZ Solidarność 34 1020 2629 0000 9102 0009 1546 z dopiskiem: „UKRAINA”.
 
łk

 

Dodaj komentarz