Solidar Śląsko Dąbrow

Czego sobie życzymy?

Święta Bożego Narodzenia tradycyjnie spędzimy w gronie najbliższych, odpoczywając od codziennego zgiełku. W Nowym Roku chcielibyśmy sobie życzyć pewności zatrudnienia, podwyżek wynagrodzeń i stabilizacji. Najbardziej obawiamy się zaciskania pasa i skutków reform, które uderzą w najsłabszych.

Chociaż wokół zmienia się niemal wszystko, miejsce tradycji zajmuje wszechobecna komercja, ten jeden zwyczaj pozostaje niezmienny. Wieczór wigilijny wciąż jest tym niepowtarzalnym, na który czekamy przez cały rok. I jest jeszcze coś – wszyscy marzymy o spokojnych, radosnych świętach. – Na co dzień jesteśmy zabiegani, dlatego święta powinniśmy spędzać wśród najbliższych, żeby odpocząć i porozmawiać. Nie można też zapomnieć o potrzebujących – mówi Andrzej Dudzik, przewodniczący Solidarności w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Jaworznie.

Zdaniem Katarzyny Jureczko, szefowej Solidarności w Zespole Wojewódzkich Przychodni Specjalistycznych w Katowicach, spędzając rodzinne święta i odpoczywając, powinniśmy myśleć pozytywnie o nadchodzącym roku, snuć plany rodzinne i zawodowe. – Najważniejsze, żeby przeżyć święta w miłej, sympatycznej atmosferze i chociaż na chwilę oderwać się od polityki. A o nowym roku trzeba myśleć pozytywnie i pamiętać o działaniu – podkreśla Katarzyna Jureczko.

Andrzej Powała, przewodniczący Solidarności w kopalni Budryk w Ornontowicach dodaje, że w rodzinach górniczych prócz tradycyjnych, najważniejsze będą życzenia „tylu wyjazdów, ilu zjazdów”. – Powinniśmy też życzyć sobie błogosławieństwa Bożego, pogody ducha, spełnienia marzeń oraz sukcesów w życiu osobistym i zawodowym – zaznacza Powała. Jego zdaniem nadchodzący rok będzie trudny dla organizacji związkowych, ponieważ należy spodziewać się nasilenia łamania praw pracowniczych i dalszego ubożenia dużych grup społeczeństwa.

– Pracownicy naszej firmy będą życzyli sobie nie tylko zdrowia i spokoju, ale przede wszystkim stalowych nerwów w nadchodzącym roku. Wszystko wskazuje na to, że znów będziemy musieli walczyć o to wszystko, co już raz wynegocjowaliśmy – mówi Iwona Sęk, sekretarz Solidarności w spółce Bitron w Sosnowcu. Izabela Będkowska. przewodnicząca związku w tej firmie podkreśla, że pracodawca już zaczął zapowiadać liczne oszczędności na przyszły rok, mimo że zakład przynosi zyski. – Tego kryzysu, na który powołuje się prezes, w naszej firmie nie widać – dodaje Będkowska.

Zdaniem związkowców z wielu śląskich i zagłębiowskich firm problem zatrudniania pracowników za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej i na śmieciowych umowach, też będzie się nasilał.

Ale mimo tych wszystkich obaw i nie najlepszych prognoz na przyszły rok, w czasie świąt spróbujmy odpocząć, cieszyć się rodzinną atmosferą tych dni i pamiętać, że Boże Narodzenie daje nadzieję.

Agnieszka Konieczny

Dodaj komentarz