Solidar Śląsko Dąbrow

Co Polska chce i powinna osiągnąć na COP24?

Przed COP24 w Katowicach zabrakło wspólnego stanowiska rządu i strony społecznej. Nie ma też precyzyjnego określenia celów, które Polska chce osiągnąć podczas szczytu – ocenia śląsko-dąbrowska Solidarność.
28 listopada Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność przyjął stanowisko przed szczytem klimatycznym Organizacji Narodów Zjednoczonych COP24, który rozpocznie się 3 grudnia w Katowicach. W dokumencie zaadresowanym do premiera Mateusza Morawieckiego reprezentanci regionalnych struktur związku przedstawili postulaty, które powinny zostać podniesione przez polską prezydencję podczas szczytu.
Pierwszy z nich dotyczy konieczności przeprowadzenia ewaluacji dotychczasowych działań Organizacji Narodów Zjednoczonych w zakresie zmian klimatu. W ocenie śląsko-dąbrowskiej „S” przed podejmowaniem jakichkolwiek dalszych decyzji w zakresie przeciwdziałania zmianom klimatu konieczne jest przeprowadzenie analizy porównawczej oczekiwanych i uzyskanych skutków ekologicznych i społecznych dotychczasowych porozumień klimatycznych, a także kosztów wdrażania polityki klimatycznej dla każdego sygnatariusza porozumień. – Jednym z zasadniczych celów polskiej prezydencji powinno być również przeforsowanie koncepcji, zgodnie z którą wszystkie nośniki energii będą traktowane jednakowo w ramach europejskiej i światowej polityki klimatycznej. Szczególnie w zakresie prowadzonych badań naukowych oraz subwencji i decyzji inwestycyjnych skierowanych na poprawę efektywności wykorzystania tych nośników do produkcji energii. Zgodnie z tą koncepcją każde Państwo, w trosce o swoje bezpieczeństwo i suwerenność, w celu zapewnienia swojej gospodarce taniej energii cieplnej i elektrycznej, powinno mieć możliwość wytwarzania jej z paliw, które posiada na swoim terytorium – czytamy w stanowisku.
Kolejnym rozwiązaniem postulowanym przez śląsko-dąbrowską Solidarność jest przyjęcie zasady, wedle której koszty prowadzonej polityki klimatycznej w zakresie importu towarów i usług posiadających tzw. „ślad węglowy” powinny być ponoszone przez importera. Wdrożenie tej regulacji pozwoli znacząco zniwelować zjawisko ucieczki emisji (carbon leakage) z krajów objętych restrykcyjnymi celami redukcyjnymi do państw, w których podobne regulacje nie obowiązują.
Członkowie Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność wyrazili zaniepokojenie faktem, iż w stanowiskach resortów energii oraz środowiska opublikowanych przed COP24 te kwestie nie zostały poruszone. – W dokumentach tych pojawiają się za to elementy wpisujące się w politykę dekarbonizacji europejskiej gospodarki. Taka postawa szczególnie na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim musi budzić głęboki sprzeciw. Wbrew często powtarzanej opinii dekarbonizacja gospodarki dotknie nie tylko górnictwo węgla kamiennego. Oznacza ona również likwidację przemysłu hutniczego oraz innych branż energochłonnych zlokalizowanych w naszym kraju oraz potężny cios dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw – napisano w dokumencie.
Przedstawiciele władz śląsko-dąbrowskiej Solidarności w przyjętym stanowisku skrytykowali też promowaną przed szczytem koncepcję „sprawiedliwej transformacji”, która ma polegać na zastępowaniu przedsiębiorstw zlikwidowanych w wyniku polityki dekarbonizacyjnej zakładami z innych sektorów gospodarki. – Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach na zlecenie Polskiej Grupy Górniczej, koszt zastąpienia miejsc pracy, które zapewnia ta spółka, miejscami pracy w innych branżach przy zachowaniu tego samego poziomu wynagrodzeń, wynosiłby ok. 44 mld euro. Kwota ta będzie nieporównywalnie wyższa, gdy doliczymy miejsca pracy w innych spółkach węglowych, sektorze okołogórniczym, stalowym oraz pozostałych branżach energochłonnych. W związku z powyższym należy z całą mocą podkreślić, że sfinansowanie sprawiedliwej transformacji gospodarczej w duchu polityki dekarbonizacyjnej wielokrotnie przewyższa możliwości Polski i całej Unii Europejskiej – czytamy w stanowisku skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego.
Łukasz Karczmarzyk
źródło foto:pexels.com

Dodaj komentarz