Solidar Śląsko Dąbrow

Cięcia w Poczcie Polskiej

29 sierpnia podpisano protokół rozbieżności w ramach sporu zbiorowego w Poczcie Polskiej. Solidarność domaga się podwyżek płac średnio o 330 zł brutto oraz wstrzymania redukcji zatrudnienia. W styczniu zarząd Poczty Polskiej uruchomił Program Dobrowolnych Odejść, w wyniku którego z pracy zrezygnowało prawie 3 tys. osób. Pracownicy, którzy zdecydowali się skorzystać z zapisów programu otrzymali odprawy w wysokości od trzech do siedmiu miesięcznych pensji, w zależności od stażu pracy. – Program nie był w żaden sposób konsultowany ze związkami zawodowymi. Nie zgadzamy się na taką pozorną restrukturyzację, która polega wyłącznie na pozbywaniu się pracowników – mówi Bogumił Nowicki, przewodniczący związku w PP i szef Sekretariatu Łączności NSZZ Solidarność.

Drugą przyczyną trwającego od początku roku sporu zbiorowego w Poczcie Polskiej są niskie wynagrodzenia. Jak przekonuje Nowicki, płace w firmie w ostatniej dekadzie spadły w stosunku do średniej krajowej o blisko 20 proc. – W 2000 roku średnia płaca w Poczcie Polskiej stanowiła około 108 proc. przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Dzisiaj jest to zaledwie 88 proc. – zaznacza przewodniczący oraz dodaje, że ostatnie podwyżki pracownicy Poczty dostali 4 lata temu. – Z powodu inflacji nasi pracownicy ubożeją z roku na rok. Jeżeli mediacje w sporze zbiorowym nie przyniosą porozumienia, zapytamy pracowników, co sądzą na ten temat w referendum strajkowym – zapowiada przewodniczący.

W Poczcie Polskiej trwają prace nad nowym, motywacyjnym systemem wynagrodzeń. Pilotażowy program testujący te rozwiązania był prowadzony w ostatnim kwartale 2011 roku w Gorzowie Wielkopolskim, Gdyni, Krośnie i Rybniku. – Do tej pory, mimo niskich zarobków, pracownicy naszej firmy posiadali przejrzysty i stabilny system płac. Teraz zarząd zamierza wprowadzić rozwiązania funkcjonujące w prywatnych firmach świadczących usługi pocztowe, gdzie ludzie opłacani są „od listu”. Dla nas takie pomysły są nie do zaakceptowania – podkreśla Nowicki.

Dodaj komentarz