Solidar Śląsko Dąbrow

Chcą nagród z zysku

2,9 mld zł zysku osiągnęła branża górnicza w 2011 rok – to najważniejsza informacja, jaką uzyskali związkowcy podczas posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, które odbyło się 20 marca. – W Kompanii Węglowej i w Jastrzębskiej Spółce Węglowej już wystąpiliśmy do pracodawców o wypłatę nagród z zysku. Przewidujemy, że w obu spółkach załogi będą w nim partycypować. Natomiast w Katowickim Holdingu Węglowym to może być wątpliwe ze względu na tragiczną sytuację finansową spółki – mówi Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności

Podczas spotkania związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej poinformowali Tomasza Tomczykiewicza, wiceministra gospodarki odpowiedzialnego za górnictwo o nie respektowaniu przez zarząd spółki zapisów porozumienia prywatyzacyjego i ignorowaniu  opinii Państwowej Inspekcji Pracy, która uznała za niezgodną z prawem pracy uchwałę zarządu, ustalającą niekorzystne warunki płacowe dla nowo zatrudnianych pracowników. – Zapoznaliśmy ministra Tomczykiewicza z oświadczeniem, w którym zarząd informuje, że utrzyma w mocy bezprawną uchwałę, mimo że inspektorzy jasno wskazali, że jedynym wyznacznikiem źródeł prawa pracy w JSW jest porozumienie zbiorowe, które pracodawca podpisał przed prywatyzacją spółki. Poinformowaliśmy też ministra o tym, że już wcześniej prezes JSW kilkakrotnie złamał prawo pracy. Minister oświadczył, że nie będzie tolerował braku przestrzegania prawa pracy w żadnej ze spółek górniczych – mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW. – Bardzo liczymy, że minister Tomczykiewicz słowa dotrzyma i rozpocznie wielkie sprzątanie w JSW – dodaje Jarosław Grzesik.

Związkowcy z górniczej Solidarności są jednak rozczarowani przebiegiem posiedzenia Zespołu Trójstronnego, w którym po raz pierwszy uczestniczył nowy wiceminister gospodarki odpowiedzialny za górnictwo oraz przedstawiciele nowego rządu. – Wszyscy byli totalnie nieprzygotowani do dyskusji, nie znali dotychczasowych ustaleń zespołu. Poza informacją o zysku spółek węglowych za 2011 rok i obietnicą ministra w sprawie JSW nie padły żadne konkrety. My przedstawiliśmy problemy we wszystkich spółkach węglowych, natomiast zespół nie przyjął jakichkolwiek uzgodnień, nie zdecydował o  żadnych działaniach. W tej sytuacji nie mogliśmy ruszyć do przodu z tematami, które zaczęliśmy omawiać podczas poprzedniego posiedzenia przed pięcioma miesięcami. Jeśli kolejne nasze spotkanie będzie wyglądało tak samo, to uznam, że jest to stracony czas – mówi Jarosław Grzesik.

Dodaj komentarz