Blokada drogi w Brzeszczach
Mieszkańcy Brzeszcz rozpoczęli blokadę drogi wojewódzkiej przebiegającej w pobliżu kopalni. Zgromadziło się tam ok. 3 tys. osób. To reakcja na fiasko rozmów Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego z delegacją rządową.
Jak informuje Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący górniczej Solidarności, a jednocześnie szef związku w kopalni Brzeszcze, protest rozpoczął się spontanicznie po ukazaniu się w mediach informacji o zerwaniu negocjacji w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim – To jest odcinek drogi wojewódzkiej między Oświęcimiem i Pszczyną. Blokadę rozpoczęło kilkadziesiąt osób. Teraz jest ich już ok. 3 tys., a liczba ta cały czas rośnie – opisuje Stanisław Kłysz.
Brzeszcze to jedna z 4 kopalń Kompanii Węglowej wytypowana do likwidacji w rządowym programie restrukturyzacji górnictwa. Blokada drogi to już kolejna akcja protestacyjna w obronie kopalni zorganizowana przez lokalną społeczność. 9 stycznia mieszkańcy Brzeszcz przeprowadzili pikietę przed kopalnią, w której wzięło udział ok. 3 tys. osób. Przed bramą zakładu stanęło też namiotowe miasteczko protestacyjne.
łk