Solidar Śląsko Dąbrow

Akcja strajkowa w JSW

W rocznicę debiutu giełdowego Jastrzębskiej Spółki Węglowej w kopalniach spółki została przeprowadzona ostrzegawcza akcja strajkowa. Górnicy strajkowali przez dwie godziny na każdej z czterech zmian wydobywczych. – Powodem tego protestu jest niedotrzymywanie porozumień zawartych przed debiutem oraz łamanie praw pracowniczych i związkowych – powiedział Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW.

W czasie strajku na cechowniach prowadzone były masówki informacyjne. – Rozmawialiśmy z załogą o tym, co dzieje się się w spółce, o przyczynach protestu, planach zarządu i dalszych działaniach protestacyjnych. O czasie zjeżdżały pod ziemię tylko niewielkie grupy pracowników niezbędnych do utrzymania ruchu zakładu – relacjonuje Brudziński.

O 9.00 przed siedzibą zarządu JSW górnicy przeprowadzili happening. – Symbolicznie „zaaresztowaliśmy” kombajn ustawiony przed budynkiem zarządu, aby zaprotestować przeciwko łamaniu praw pracowniczych w spółce – dodaje. Na kombajnie zostały powieszone ubrania robocze i transparenty z hasłami: JSW = dyskryminacja” oraz „STOP łamaniu praw pracowników”. 

– Przed prywatyzacją obiecywano nam „złote góry”. Nie ufaliśmy tym zapewnieniom. Wywalczyliśmy porozumienia, które były podpisywane w obecności przedstawicieli rządu. Miały nam one zagwarantować, że prawa pracowników będą respektowane. Minął rok od debiutu giełdowego spółki i okazało się, że zarząd może bezkarnie łamać zapisy tych porozumień i nie ponosi żadnych konsekwencji. Przestrzegam kolegów z innych spółek przed tzw. upublicznieniem akcji czy prywatyzacją. Przykład JSW pokazuje, do czego może to doprowadzić – dodaje Brudziński.

– Liczyliśmy do ostatniej chwili, że zarząd wykaże dobrą wolę i zechce przy stole rozmów rozwiązać konflikt. O tym, że akcja strajkowa odbędzie się 6 lipca, poinformowaliśmy zarząd przed tygodniem. Czekaliśmy na jakikolwiek gest wskazujący na gotowość do rozmów. Na dzień przed rozpoczęciem strajku, otrzymaliśmy od zarządu pismo z zaproszeniem na spotkanie, ale dopiero na 9 lipca na godz. 16.00. To pokazuje, że zarządowi nie zależało na tym, aby do strajku nie doszło. Wręcz przeciwnie. Prezes nie znalazł czasu, aby porozmawiać z nami przed strajkiem, ale, jak się okazuje, miał mnóstwo czasu, aby publikować komunikaty o tym, jakoby to załoga nie popierała protestu, jakoby to zarobki szeregowych pracowników były bardzo wysokie. Tymczasem już referendum pokazało, że załoga w znakomitej większości chce strajku. Ciężko pracujący górnicy na paskach wypłat widzą, jak wyglądają ich rzekomo wygórowane zarobki. Widzą, jak w praktyce wygląda próba wprowadzenia tzw. motywacyjnego systemu wynagrodzeń. W dodatku prezes usiłował w mediach prezentować się jako dobry wujek dający miejsca pracy dla pół tysiąca nowych pracowników. Prawda jest jednak taka, że chodzi o niespełna 500 pracowników przyjętych w miejsce ponad 500 górników, którzy odeszli na emerytury. I tak naprawdę w spółce nie przybyło, lecz ubyło kilkadziesiąt miejsc pracy – podkreśla Roman Brudziński.

– Dzisiejszy strajk ma dać do zrozumienia pracodawcy, że dialog nie polega wyłącznie na ustępstwach tylko jednej ze stron, że nie polega na łamaniu prawa pracy. Dialog to też respektowanie i wykonywanie zobowiązań przyjętych w stosunku do partnerów społecznych – czytamy w komunikacie wydanym w dniu strajku przez Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Związkowcy zaapelowali do zarządu JSW, aby „wreszcie zaczął szanować prawo pracy i szanować porozumienia z dnia 5 maja 2011 roku”. Zapewnili też, że przyjmują zaproszenie zarządu JSW na rozmowy 9 lipca.

Akcja strajkowa w spółce to efekt braku porozumienia w dwóch sporach zbiorowych pomiędzy przedstawicielami załogi, a zarządem. Pierwszy spór dotyczył kwestii płacowych, drugi niekorzystnych umów o pracę dla pracowników zatrudnianych po 15 lutego 2012.

W przeprowadzonym przed dwoma tygodniami referendum 97 proc. pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej opowiedziało się za przeprowadzeniem akcji strajkowych w spółce. Frekwencja w referendum wyniosła blisko 62 procent ogółu zatrudnionych.

Dodaj komentarz